Choć od 31 grudnia minęły już dwa dni, sylwestrowe emocje jeszcze do końca nie opadły. Występy poszczególnych artystów, którzy umilali nam wejście w 2025 rok, wciąż są w sieci szeroko komentowane.
Na spore zainteresowanie może liczyć m.in. Skolim. Pochylić się nad discopolowcem nieoczekiwanie postanowiła Dorota Zawadzka. "Superniania", delikatnie mówiąc, nie należy do fanek twórczości Konrada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skolim w ogniu krytyki. Szok, co zaśpiewał na sylwestrze
Psycholożka nie jest jednak jedynym zmartwieniem artysty. Po sieci krąży wideo z koncertu 28-latka w Gwiździnach, gdzie udał się zaraz po tym, jak wystąpił na "Sylwestrowej Mocy Przebojów" Polsatu. Na udostępnionym na TikToku nagraniu słyszymy, jak wykonuje swój hit "Temperatura", jednak w nieco innej wersji, niż chociażby ta, którą mogli usłyszeć widzowie w telewizji. Zamiast "Jest pijana, no i buja się po klubach", obecni w klubie Ibiza usłyszeli: "Jest pijana, no i łapie mnie za ch*ja"... Wulgarne słowa oburzyły znaczną część internautów. Upust swojemu niezadowoleniu dali oczywiście w sekcji komentarzy.
Zawiodłam się na Skolimie, że tak zaśpiewał; Sory, ty tak naprawdę zaśpiewałeś?; Dramat; Jego fanki to w większości dzieci; Błagam, żeby tak nie zaśpiewał w marcu, bo będę z ciocią; Dno; "Wybitny artysta"; Słabo; Masakra - burzą się wyraźnie skonsternowani użytkownicy TikToka.
Co ciekawe, w trakcie występu w Gwiździnach Skolim palił też papierosa.
Też się na nim zawiedliście?