Joanna Koroniewska na pewnym etapie kariery odłożyła aktorstwo na drugi plan, aby skupić się na rodzinie. W międzyczasie rozbudowała media społecznościowe, które otworzyły przed nią całkowicie nową drogę zawodową, wypełnioną kontraktami z markami i setkami tysięcy fanów. W tak wielkim gronie nie brakuje osób, które za nią nie przepadają.
Żona Macieja Dowbora w mediach społecznościowych stawia na naturalność i rozprawia o dojrzewaniu kobiet. Ostatnio pod jej postem zawrzało od hejterskich komentarzy dotyczących wyglądu celebrytki. Natychmiast im odpowiedziała.
Zobacz: Joanna Koroniewska w skąpym bikini prawi o pogodzie w Hiszpanii. PODGRZAŁA atmosferę? (FOTO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Koroniewska odpowiada na hejterskie komentarze
Pysk, jak u psa d*pa bez makijażu; Ale stara z ryja xd; Jaka ty chuda jesteś, zero c*ca - to tylko nieliczne komentarze, jakie Joanna Koroniewska przeczytała ostatnio na swój temat.
Żona Macieja Dowbora w najnowszym poście na Instagramie zwróciła się do konkretnej grupy swoich hejterów. Chodziło o młodych mężczyzn, którzy w przedmiotowy sposób wypowiadają się na temat kobiet i niekulturalnie komentują ich wygląd. Wspomniała o ich matkach.
"Ryj, d*pa, c*cki". Tym razem będzie o mężczyznach. I o uprzedmiotawianiu kobiet! Nie mam syna, ale wydaje mi się, że jednym z kluczowych elementów wychowania powinien być szacunek… do kobiet. Z pozdrowieniami dla wszystkich małolatów i nie tylko… zapewniam, że i Was kiedyś TO dotknie. Wasze mamy już pewnie dotknęło. I czy to oznacza, że Twoja mama przed wyjściem z domu MUSI się malować? Czy może idąc dalej tym tropem - nie powinna z domu wychodzić, bo "straszy" starością?!? - grzmiała Joanna Koroniewska na Instagramie.
Koroniewska wyjaśniła, że kiedy człowiek dojrzewa, zaczyna zwracać uwagę na przyziemne kwestie i uczy się samoakceptacji. Zmiany w wyglądzie są naturalnym procesem na każdym etapie życia.
Dojrzałość ma to do siebie, że przestajesz oceniać książki po samej okładce. Że znasz i tolerujesz już swoje wady i zalety. A przede wszystkim, że nabierasz dystansu. I wiesz co w życiu najważniejsze. Wszystkim młodym, którym się wydaje, że u nich będzie inaczej, zapewniam, że nie będzie. A sobie i wszystkim w dojrzalszym życzymy z Maćkiem jednego - upływ czasu to nie grzech, to przywilej! W końcu możemy zająć się własnym życiem, swoimi zainteresowaniami, po prostu sobą! Kiedy już bliżej do pięćdziesiątki warto odpowiedzieć sobie na pytanie, kiedy było nam lepiej?! Teraz czy może wcześniej? Napiszcie nam, jak Wy sobie radzicie z upływem czasu i jaki macie pomysł na siebie po 50-tce, 60-tce czy nawet 90-tce?! Piszcie czy już jesteście w drodze do jego realizacji czy na razie to tylko Wasza wizja?!
Na sam koniec Joanna Koroniewska wyjaśniła młodszej części publiczności, że "starsi" wciąż się czują dobrze ze sobą i kochają życie.
A młodym, krnąbrnym życzymy więcej wiary w TYCH starszych! Jeszcze dajemy radę! Z makijażem czy bez! Z obwisłym biustem, czy też dobrze wymodelowanym, a nawet i z jego brakiem. Z włosami siwymi lub i gładką łysiną! Mamy w sobie więcej siły i determinacji, niż Wam się wydaje! Piękni i młodzi już byliśmy… Teraz jesteśmy po prostu szczęśliwi… i oby zdrowi! - dodała.