Monika Miller ostatnio znów o sobie przypomniała. Wszystko za sprawą nowego reality show Playera, w którym wzięła udział wraz z m.in. Natalią Janoszek, Ewel0ną czy Anetą Glam.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauta wysłał Leszkowi Millerowi zdjęcie pośladków. Wnuczka polityka grozi pozwem
Wnuczka byłego premiera od kilku dni usilnie promuje program "Królowa przetrwania", publikując kolejne posty mające zachęcić do oglądania. We wtorek na jej Instastories pojawił się jednak wątek niezwiązany z projektem telewizyjnym. Monika Miller opublikowała zrzut ekranu dotyczącego niej posta, który pojawił się 25 grudnia w serwisie X (dawny Twitter). Widzimy w nim selfie 28-latki, zdjęcie wytatuowanych pośladków zestawionych z fotografią Leszka Millera oraz kadr, z którego wynika, że polityk zablokował autora wpisu.
Pokazałem tylko, jak jego wnusia wygląda, a on się wku*wił i mnie zablokował. No, to chyba zrobiłem mu święta - czytamy pod publikacją.
Celebrytka postanowiła zareagować na owy post, wyjaśniając, że to nie jej pupa widnieje na zdjęciu.
Już wysyłam pisemko do prawnika. Zniesławienie i szerzenie nieprawdziwych wiadomości jest karalne - skomentowała.
Monika dodała także własnego "tweeta", w którym napisała:
Uwaga, bo jest afera o moją d*pkę.
W komentarzu dodała:
To zdjęcie gołej d*py po prawej nie jest moje - tłumaczy, jako dowód załączając fotografię swoich prawdziwych tatuaży. Wynika z nich bowiem, że wnuczka polityka nie ma pośladków przyozdobionych kwiatami, liśćmi i motylami, a czarno-czerwonym pnączem (?).
I wszystko jasne? Leszek może spać spokojnie?