Blanka Lipińska od lat realizuje się jako autorka poczytnych erotyków i koordynatorka powstałych na ich podstawie filmów. Słynąca z ciętego języka i wyrazistych opinii 38-latka doczekała się wielu zwolenników, którzy zasilają jej prawie 900-tysięczną społeczność na Instagramie. Celem zaspokojenia ich ciekawości, cyklicznie organizuje sesje Q&A, odpowiadając na najróżniejsze pytania dotyczące swojej kariery oraz życia prywatnego.
Pisarka nie boi się trudnych pytań, zazwyczaj zgrabnie ubierając w słowa odpowiedzi, które nie pozostawiają wątpliwości i dobitnie przedstawiają jej punkt widzenia. Tak też było przy okazji dzisiejszych "pogawędek" z internautami. Z łatwością rozprawiła się z przemyśleniami jednego z obserwatorów jej profilu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska poruszyła kwestię posiadania dzieci. Jasno wytłumaczyła, dlaczego nie chce sprawdzić się w roli mamy
Mimo licznych rozległych dyskusji na jeden z najintymniejszych tematów, jakim są problemy z zajściem w ciążę, wiele osób wciąż daje sobie prawo do zadawania kobietom pytań o przyczyny nieposiadania potomstwa. Blanka Lipińska zajęła konkretne stanowisko w sprawie potencjalnego wychowywania dzieci.
Dlaczego ja mam sprowadzać kogoś na ten świat z czystego egoizmu, tylko i włącznie z założeniem, że ja czegoś od niego chcę? To jest egoizm potworny. Ty powołujesz życie na ten świat tylko i wyłącznie po to, że chcesz kochać, że chcesz dać świat tej osobie - odpowiedziała na pytanie o słynną już kwestię podawania szklanki wody na starość.
Zdaje się, że niektórzy internauci wyciągnęli niewłaściwe wnioski z przesłania celebrytki. Jeden z dociekliwych "fanów" pisarki dość nieudolnie pociągnął wątek rodzicielstwa.
W Polsce mamy katastrofę demograficzną. Może warto byłoby promować macierzyństwo... - napisał zatroskany komentujący.
Blanka Lipińska opublikowała otrzymaną wiadomość w instagramowej relacji, prędko odpowiadając na jego wątpliwości.
Może i warto, to niech Pan promuje, droga wolna. Moim zdaniem promować to można przeceny w sklepach, a chęć do macierzyństwa kobieta ma poczuć, a nie mieć umówioną - skwitowała z przekąsem.
Autorka "365 dni" odniosła się również do wspomnianej przez mężczyznę kwestii współczesnych problemów demograficznych
Poza tym uważam, że planeta jest przeludniona, a człowiek na niej sieje największe spustoszenie... lockdown świetnie to pokazał. Więc jak nas będzie trochę mniej, to przyniesie to same korzyści dla świata - dodała.
Zgadzacie się z jej punktem widzenia?
ZOBACZ TEŻ: Blanka Lipińska ZAGRODZIŁA dzieciom dojście do drzwi mieszkania. "Może im to trochę utrudni życie"