Magdalena Stępień ma za sobą wyjątkowo trudne doświadczenia. Przyznała, że była zdradzana jeszcze w czasie trwania związku z Jakubem Rzeźniczakiem. Szczegóły ich rozstania relacjonowano i głośno komentowano w całym internecie. Zdecydowanie najbardziej bolesnym przeżyciem była jednak śmierć ich rocznego synka Oliwiera, który od chorował na nowotwór wątroby.
Mimo ogromnego cierpienia 29-latka pozostała aktywna w sieci. Wielokrotnie dzieliła się swoimi przemyśleniami, wspominając stratę dziecka. Z czasem zaczęła ponownie pokazywać się publicznie, a do mediów stopniowo napływały doniesienia o jej nowych związkach. Ostatnie doniesienia sugerowały nawet romans z... Marcinem Hakielem. Stępień podtrzymuje jednak, że łączy ich jedynie przyjaźń.
Magdalena Stępień odpowiedziała na pytanie dotyczące Jakuba Rzeźniczaka i jego żony
W każdy weekend celebrytka organizuje na Instagramie sesję Q&A, w trakcie której odpowiada na pytania użytkowników dotyczące zarówno jej działalności zawodowej, jak również życia prywatnego. Wczoraj Magdalena Stępień odniosła się do dociekań jednego z obserwatorów dotyczących jej obecnego stosunku do Jakuba i Pauliny Rzeźniczaków.
Czy życzysz dobrze Paulinie i Jakubowi czy jest w Tobie ułamek złości? - zapytał internauta.
Magdalena Stępień podzieliła się swoimi refleksjami, udzielając wyczerpującej odpowiedzi. Takich sentencji nie powstydziliby się nawet profesjonalni coachowie.
Nie życzę nikomu źle, pewne rzeczy trzeba puścić wolno! Każdemu życzyć dobrze! Z czasem wszystko mija! A złość i nienawiść nie daje nic dobrego, więc pielęgnuje to, co bezcenne, czyli dobro! Jeśli człowiek jest szczęśliwy sam ze sobą, tym również dzieli się z innymi. Pewne rzeczy trzeba przepracować i nauczyć się cieszyć szczęściem innych pomimo wszystko - czytamy na profilu Stępień.
ZOBACZ TAKŻE: Magdalena Stępień mówi w wywiadzie o żalu do Jakuba Rzeźniczaka: "Ten człowiek jest już dla mnie OBOJĘTNY..."
Na kolejnym story Magdalena Stępień zapewniła, że przepracowała ten trudny temat i nie ma już w sobie żalu.
Myślicie, że w tym przypadku czas skutecznie uleczył rany?