Nazwisko Marcina Hakiela zdobi nagłówki kolorowej prasy głównie w kontekście perturbacji miłosnych i zawirowań w życiu osobistym. Sporo zamieszania wywołało ostatnio dość niespodziewane rozstanie tancerza z tajemniczą Dominiką. Zdaje się jednak, że mimo upływu czasu, najwięcej emocji wciąż wzbudzają doniesienia na temat relacji Hakiela z Katarzyną Cichopek. Tancerz i gwiazda TVP byli małżeństwem przez przeszło 14 lat i uchodzili za jeden z najbardziej zgranych duetów w polskim show biznesie.
Po co najmniej kilku miesiącach milczenia, temat głośnego rozstania powrócił na tapet. Wszystko za sprawą internetowych sesji Q&A, podczas których Marcin Hakiel ochoczo dzieli się szczegółami z życia prywatnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Hakiel otwiera się przed internautami
Na przestrzeni kilku dni Marcin Hakiel, odpowiadając na frapujące internautów kwestie, wyjawił m.in., że proponował Maciejowi Kurzajewskiemu spotkanie, a o zdradzie byłej żony dowiedział się dzięki pomocy wynajętych detektywów. Zdaje się, że to jeszcze nie koniec publicznych wynurzeń tancerza. Marcin opublikował na Instagramie nowe zdjęcie, a w opisie zachęcał obserwatorów na zadawanie pytań, gdyż, jak twierdzi, nie zdążył odpowiedzieć na niektóre podczas ostatniego Q&A.
Padło pytanie o Cichhopek i Kurzajewskiego. Marcin Hakiel odpowiedział bez zawahania
Internauci wykorzystali okazję, aby zachęcić Hakiela do ujawnienia kolejnych smaczków z życia prywatnego. Jeden z nich zapytał tancerza, dlaczego nie idzie tropem milczących Kurzopków i decyduje się na publiczne rozprawianie o sprawach uczuciowych.
Dlaczego decydujesz się odpowiadać na rożnego rodzaju pytania związane ze sferą prywatną, biorąc pod uwagę fakt, że druga strona w postaci K. Cichopek i M. Kurzajewskiego milczy? Czy to pewnego rodzaju chęć ukazania swojej strony? Nie da się ukryć, że w oczach opinii publicznej to Kasia wypada na osobę nieskazitelną - właśnie ze względu na fakt, że milczy - zauważył jeden z internautów.
Możliwe, nie patrzę na życie przez pryzmat stron. Żyję w zgodzie ze sobą, jeśli to komuś nie odpowiada, to ma do tego prawo - odpowiedział tancerz.
A nie czujesz się przez to "pokrzywdzony"? Nie ma w tobie pewnego rodzaju zazdrości, że komuś się ułożyło twoim kosztem? - fan Hakiela postanowił kontynuować rozmowę.
Nie, ja jestem zadowolony ze swojego życia, mam wspaniałe dzieci, rodzinę, przyjaciół, pracę - skwitował Marcin.
Wierzycie mu?