Andrzej Piaseczny na polskiej scenie muzycznej obecny jest już od ponad trzech dekad. Mimo upływu lat wciąż pozostaje aktywny zawodowo, regularnie racząc publikę nowymi utworami. Jak na przedsiębiorczego współczesnego artystę przystało, 52-latek działa w social mediach. Jego instagramowy profil śledzi aż 185 tysięcy fanów, w związku z czym nie omijają go żywe dyskusje z różnie nastawionymi do niego internautami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauta skrytykował nową płytę Andrzeja Piasecznego. Artysta odpowiedział
Lada dzień światło dzienne ujrzy nowy krążek Andrzeja Piasecznego. Płytę "Jeszcze zanim Święta" piosenkarz promuje więc od dłuższego czasu w kolejnych postach. Choć większość komentujących jest raczej pozytywnie nastawiona do jego twórczości, zdarzają się bardziej krytyczne uwagi. Jeden z "fanów" nie zamierzał gryźć się w język i zostawił pod fragmentem udostępnionej przez "Piaska" piosenki niewybredny komentarz.
Nienawidzę takich tandetnych klimatów - napisał, doczekując się reakcji ze strony samego gwiazdora.
Nienawiść prowadzi donikąd. Gdyby zechciał pan przyjąć moją radę, proszę sobie znaleźć coś, co pana pozytywnie zajmie. Gdzieś tam - zasugerował kulturalnie, następnie przestrzegając:
Drogi panie. Grzecznie informuję, że wszelkie wiadomości, w których obraża się kogokolwiek, będą z mojego profilu usuwane. Proszę nie przekraczać tych granic. Wszystko można powiedzieć spokojniej. W przypadku powtarzania się takich sytuacji profil pana zostanie zablokowany - zapowiedział stanowczo.
Dobrze mu odpisał?
Zobacz też: "Jak oni kłamią". TVP uderza w TVN i Andrzeja Piasecznego: "To apel pozornie prodemokratyczny, MANIPULACJA"