Dorota Szelągowska należy do grona najbardziej lubianych osobowości medialnych w kraju. Odbiorcy uwielbiają jej charakterystyczne poczucie humoru i chętnie czerpią ze wskazówek wnętrzarskich, którymi dzieli się m.in. w programie "Totalne remonty Szelągowskiej". Niezłym źródłem wiedzy na temat codziennych poczynań 44-latki są jej felietony oraz profile w mediach społecznościowych, przepełnione zabawnymi anegdotkami, a także nieco poważniejszymi rozważaniami na tematy różnej maści. Niedawno gwiazda TVN obwieściła, że po niemal trzech dekadach podjęła decyzję o zerwaniu z nałogiem.
ZOBACZ: Dorota Szelągowska po 30 latach zrywa z NAŁOGIEM. "Niczym nie różnię się od alkoholika i narkomana"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Szelągowska zaapelowała o samoakceptację. Nie zamierza nosić workowatych ubrań
Dorota Szelągowska zaskarbiła sobie sympatię widzów, niejednokrotnie udowadniając, że ma w sobie ogromne pokłady dystansu. W swoich mediach społecznościowych 44-latka chętnie poruszała tematy dotyczące kompleksów oraz samoakceptacji. W najnowszym poście gwiazda w zabawny sposób zaprezentowała, jak zmieniło się jej podejście po 40-sce, jeśli chodzi o własny wygląd i dodatkowe kilogramy.
Kiedyś moja starsza koleżanka ostrzegła 30-letnią mnie: "Uważaj Szelągowska, bo po 40-tce to albo twarz, albo d*upa". I niestety miała rację. I tak, moi drodzy, wolę ważyć z 7 kg mniej. Ale uwielbiam też jeść, gotować, celebrować, biesiadować. I wino w sobotni wieczór na plaży. Więc albo przeproszę się ze sportem, albo tak zostanie. I jeśli to drugie, to nie zamierzam nosić workowatych ubrań, bo już wyczerpałam limit, jak byłam super dupejrą, ale uważałam inaczej. Więc upraszam siebie i was o niemarnowanie czasu na nielubienie siebie. Love - napisała Szelągowska pod nagraniem, na którym pozuje w dopasowanej, białej sukience.
Dorota Szelągowska zareagowała na kąśliwy komentarz internautki
Pod najnowszym filmikiem gwiazdy pojawiło się mnóstwo komentarzy. Joanna Koroniewska stwierdziła np., że Dorota, prywatnie jej serdeczna przyjaciółka, "jest hot w każdym wydaniu". Poza komplementami i słowami uznania, nie zabrakło też nieco bardziej kąśliwych wpisów. Jeden z nich, nawiązujący do poddawania się zabiegom upiększającym, szczególnie przykuł uwagę 44-latki.
Ale botoksik w czoło wjechał - napisała internautka.
Lwia zmarszczka zrobiona tydzień temu! Bardzo dobrze się z tym czuję - odpowiedziała bez ogródek Dorota.