Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka są już po ślubie. Przypomnijmy, że para od samego początku skrzętnie relacjonowała w sieci narodziny związku, chwaląc się przed internetową publiką romantycznymi kadrami z ich codzienności. W styczniu sportowiec oświadczył się wybrance w Nowym Jorku.
Zakochani nie chcieli dłużej czekać i marzyli o szybkim scementowaniu łączącej ich relacji, dlatego podczas podróży do USA wzięli ślub. Piłkarz Wisły Płock i Paulina opublikowali na Instagramie sporo zdjęć z ceremonii, która odbyła się na plaży w Miami. Oboje tego dnia postawili na efektowne stylizacje. Jakub włożył szary garnitur, a jego wybranka suknię z dopasowanym gorsetem,odkrytymi ramionami i tiulowym dołem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wszystkim spodobała się decyzja Rzeźniczaka o ślubie. Część internautów szczerze pogratulowała sportowcowi, a inni zarzucili mu zbyt szybką organizację zaślubin po śmierci synka. W obronie piłkarza stanął Krzysztof Gojdź, który ujawnił, że "nigdy w życiu nie widział tak pogrążonego w rozpaczy mężczyzny".
W środę piłkarz Wisły Płock opublikował kolejne ślubne zdjęcie, tym razem dziękując jednej z firm za stworzenie garnituru na ten wyjątkowy dzień.
Czasu nie mieliśmy zbyt wiele, a udało się stworzyć garnitur idealnie pasujący do okazji i miejsce - napisał na Instagramie.
Pod postem nie brakowało oczywiście zachwytów nad stylizacją piłkarza, jak również krytycznych komentarzy. Jedna z internautek pokusiła się o napisanie kilku gorzkich słów.
Brak słów. Karma wraca - brzmi jeden z komentarzy.
Rzeźniczak nie zamierzał przejść obok tego obojętnie i skomentował słowa "fanki".
Wróciła w końcu do mnie, bo mam najcudowniejszą kobietę na świecie - stwierdził sportowiec.
Już mnie spotkała [karma - przypis. red.], jakbyś nie zauważyła. Taka jesteś skoncentrowana, by mi dowalić, że myślenie odbiera - dodał.
Z kolei inna internautka skrytykowała ślub Rzeźniczaka, który według niej odbył się zbyt szybko po stracie syna.
Nie rozumiem waszego postępowania, ale nie mnie to oceniać. Domyślam się, że strata dziecka to coś okropnego dla obojga rodziców. Ślub w tak krótkim czasie po śmierci synka... - dodała.
Sportowiec zapowiedział, że w niedalekiej przyszłości o wszystkim opowiedzą, dlatego publika dowie się, kiedy z Nowicką faktycznie planowali ceremonię.
A skąd ty wiesz, kiedy go planowaliśmy. Opowiemy o tym i będzie zdziwienie - skwitował Jakub.