Dokładnie miesiąc temu Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali prawomocnie skazani na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. W toku trwającego wiele lat postępowania udowodniono, że byli szefowie CBA przekraczali uprawnienia i zlecali podrabianie dokumentów, aby pogrążyć ówczesnego wicepremiera i ministra rolnictwa, Andrzeja Leppera.
Wymyślono przestępstwo, a następnie sprawdzano, na ile osoby z zewnątrz będą podatne na jego popełnienie - mówiła sędzia Anna Bator-Ciesielska, uzasadniając wyrok.
Tymczasem z obozu PiS płynie przekaz, że Kamiński Wąsik zostali skazani za "walkę z korupcją". Tę narrację stosują także żony skazanych - Barbara Kamińska i Romualda Wąsik. Niedawno obie panie pojawiły się w TV Republika, gdzie podczas rozmowy z Danutą Holecką żona Wąsika wyznała, że w jej domu jest zimno, bo nie potrafi obsługiwać termostatu.
To zawsze robił on - tłumaczyła.
Nikt nie kwestionuje tego, że dla żon skazanych jest to trudna sytuacja, ale wyznanie o termostacie u niejednej osoby wywołało zażenowanie, zwłaszcza że Roma Wąsik posiada doktorat z chemii i biochemii oraz jest dyrektorką jednego z departamentów w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. O komentarz na ten temat pokusiło się wiele osób, w tym żona Maciej Stuhra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Macieja Stuhra odpowiada na krytykę
"Obrońcy" Kamińskiego i Wąsika natychmiast zalali profil Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr nienawistnymi komentarzami. Kobieta ujawniła, że otrzymuje nawet... groźby śmierci.
Zobacz: Żona Macieja Stuhra mówi o hejcie po wpisie dotyczącym Romualdy Wąsik. "Dostaję GROŹBY ŚMIERCI"
Katarzyna nie ustaje jednak w próbach wytłumaczenia internautom, dlaczego zareagowała tak, a nie inaczej na wypowiedź Romy Wąsik. Pod jednym z jej ostatnich postów wywiązała się burzliwa dyskusja.
To, że jest się żoną aktora związanego z PO, nie daje mandatu, aby kogoś poniżać. W końcu to jest żona osadzonego...; Zapomniała o skazanym teściu. Nie siedzi, bo stary i ponoć znany, ale skazany przecież - czytamy w komentarzach.
Błażejewska-Stuhr postanowiła odpowiedzieć.
Znam wiele powodów do szacunku, ale mąż w więzieniu za wrabianie innych, łamanie prawa, fałszowanie dokumentów to nie jest powód do szacunku. A ja namawiam wszystkich do samodzielności i sprawczości, żeby dzieci uczyć gotować, nie nabijam się z nikogo. A mój mąż nie jest związany z PO i nawet na PO nie głosował od wielu wyborów już. Po co ta złość? - pyta żona aktora.
Rozumiecie, dlaczego post Katarzyny wywołał aż takie emocje?