Nie da się ukryć, że Maja Rutkowski jest postacią wyjątkową, którą są w stanie w pełni docenić jedynie obdarzeni najbardziej wyszukanym gustem obserwatorzy polskiego show biznesu. Celebrytka niedawno wzięła się za poważne zmiany w domowym królestwie. Remont został rzecz jasna przeprowadzony z właściwym rodzinie Rutkowskich rozmachem. Teraz przyszła natomiast kolej na pochwalenie się efektami, a przy okazji zareklamowanie sponsorów.
Maja dopiero co zamieściła na swoim instagramowym profilu nagranie ze świeżo wytapetowanego pomieszczenia. Totalnie rozentuzjazmowana opowiedziała, jak to przy pomocy prostej ozdoby przeniosła się do innego świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest bardzo klimatycznie. (...) Czuję się, jakbym była w dżungli z Tarzanem! Przypomina Wam to klimat dżungli? Bo mi dokładnie tak i namiastkę naszego domu w Grecji.
Naturalnie wypadałoby zapytać, w której to "greckiej dżungli" znajduje się dom Mai i Krzysztofa, skoro skaczą im tam po bananowcach małpy uwiecznione na tapecie, ale to już materiał na osobny temat.
Niestety nie wszyscy byli w stanie podzielić entuzjazm celebrytki. Jedna z internautek zarzuciła żonie sześciennogłowego detektywa, że jest zbyt sztuczna, aby przekonać kogokolwiek do zakupu. Między paniami doszło do drobnego starcia.
Jest pani tak nienaturalna, że ciężko uwierzyć, że komuś się podobają te reklamy.
Taka się urodziłam - przyznaje bez wstydu Maja. Kobieta kobietę pozdrawia.
Przypomnijmy: Maja Rutkowski chwali się, że kupiła znicze na groby za... KILKA TYSIĘCY! "One spokojnie stoją na tym grobie DWA LATA" (WIDEO)
Słuchaj, Maja, ja nie piszę nic, co obraża. Po prostu jest to dla mnie nienaturalne - odpowiedziała internautka, obstając przy swoim.
Tu Maja postanowiła przeprowadzić pewną korektę kursu swojej narracji. Przyznała, że szeroki uśmiech nie jest efektem cech wrodzonych, tylko nieprzespanej nocy spowodowanej właśnie tapetami w banany.
Nienaturalne, że się cieszę? Całą noc nie spałam jak systemy położone, tapety. Z pokoju do pokoju chodziłam. Nie mogłam się napatrzeć.
Chcielibyście dołączyć do Mai i Tarzana w dżungli?