Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Internautka o aferze Goździalskiej z warszawską knajpą: "Kim jest ta pani? Trochę POKORY". Monika ruszyła z odpowiedzią

125
Podziel się:

Monika Goździalska nie odpuszcza. Pod wpisem stołecznej knajpy o "deserze influencera" celebrytka wdała się w dyskusję z internautami. Zobaczcie, co odpisała na przytyk jednej z internautek.

Internautka o aferze Goździalskiej z warszawską knajpą: "Kim jest ta pani? Trochę POKORY". Monika ruszyła z odpowiedzią
Monika Goździalska wdała się w dyskusję pod wpisem restauracji (AKPA)

Od paru dni wokół Moniki Goździalskiej znów jest zamieszanie. Wszystko za sprawą kolejnej afery z jej udziałem. Tym razem "żona Warszawy" weszła na ścieżkę wojenną z jedną ze stołecznych restauracji. Jak wyznała, została wyproszona z lokalu, ponieważ chciała zamówić jedynie kawę i ciastko, a nie obiad.

Przychodzi pani manager i mówi, że jak nie zjemy obiadu, to nie usiądziemy. Nie polecam traktowania ludzi jak psów. Nie tędy droga. Nie wszystkich stać na obiad w Warszawie. Trzeba ludzi traktować z szacunkiem. Dlaczego jest taka dyskryminacja? Ja wam tego nie popuszczę. To jest wstyd, żeby restauratorzy postępowali w ten sposób - mówiła rozemocjonowana w udostępnionym na TikToku nagraniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poszliśmy do restauracji, w której nie chcieli obsłużyć Moniki Goździalskiej

Restauracja, z którą skłóciła się Monika Goździalska, zabrała głos

Sprawa odbiła się w mediach szerokim echem. Głos zabrał będący w Polsce niekwestionowanym autorytetem kulinarnym Robert Makłowicz. Jeśli chodzi natomiast o wspomnianą restaurację, to na jej instagramowym profilu pojawił się wymowny post, w którym knajpka zaprasza gości na swój "deser influencera".

Zapraszamy, wszystkich i każdego z osobna na wyjątkowy deser influencera. Tylko u nas, ale zawsze, każdy gość jest VIP-em, każdy jest mile widziany, każde zamówienie jest ważne i wyjątkowe. Nasze drzwi zawsze stoją otwarte szeroko, a uśmiechnięta obsługa z radością przyjmuje każdego na ucztę dla podniebienia - czytamy.

Na wpis nie omieszkała zareagować na swoim Instastories Monika Goździalska.

Monika Goździalska dyskutuje pod postem restauracji

Celebrytka zostawiła także komentarz pod publikacją restauracji i wdała się w dyskusję z internautami.

A kim jest ta Pani, co robi aferę? Nie pasuje, idzie dalej, a nie jest celebrytką, dla której trzeba robić wyjątek! Trochę pokory by się przydało - napisała jedna z użytkowniczek, doczekując się odpowiedzi ze strony samej Moniki.

Człowiekiem - odpisała wyjątkowo krótko.

Czekacie na ciąg dalszy?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(125)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Maruda
3 miesiące temu
Jest sezon i każda knajpa musi zarobić jak najwięcej, bo po wakacjach już nie ma tłumów, a restauracji jest bardzo dużo na Starym mieście, a koszty utrzymania są wysokie. Nie każdy ma możliwość i tupet Gesslerów, aby nie płacić czynszu za lokale. To jest ten moment, kiedy można zarobić na te chude miesiące i pensje dla pracowników. Kawiarni jest pełno, więc wybór deserów też większy niż restauracji serwującej głównie potrawy. Chyba tą panią bardziej ubodło, że nikt jej nie rozpoznał, przecież to taka celebrytka persona.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Z Kalisza
3 miesiące temu
Nie, nie czekamy. Dajcie ciekawsze tematy,a nie 7 ligową celebrytkę.
Majka
3 miesiące temu
A ja mam to gdzieś. Ostatnio poszłam ze swoim kolegą na spacer. Chcieliśmy napić się kawy i zjeść ciacho. Nikt do nas nie podszedł i nie obsłużyła przez 15 min chociaż tłumów nie było. Wstałam i podeszłam do kelnerki i zapytałam czy mam czekać czy zamówić przy barze. Mam czekać, ona podejdzie 😁. Mój kolega zaczął się burzyć na głos, ona obrażona, menager bez reakcji. Wstałam, bez słowa wyszłam, poszłam do kawiarni obok, dostałam kawę, ciacho, pyszną zupę i miałam ich wszystkich w d.. Zależało mi na świętym spokoju i kawie. Knajp jest mnóstwo. Jedna przy drugiej. Nie ta, to inna. Po co mam się stresować.
O braciszkowi...
3 miesiące temu
Fajni są ci celebryci , tacy nie za mądrzy , w restauracji w porze obiadowej na kawę i ciastko ochotę maja jakby kawiarni było mało a kiedy obsługa odmawia przyjęcia zamówienia szanowna grzmi ze potraktowano ja jak psa , znaczy ze jak? za uchem drapnęli ? po brzuszku posmyrali ? smaczka dali? xD
pff,
3 miesiące temu
Pani się pomyliło, we dwoje weszli do restauracji na jedną kawę i jedno ciastko i ma pretensje, jakby to było na pustyni i do wodopoju kilometry. Na taki deser to jednak chyba do miejsca, które się w deserach specjalizuje. Na Starym Mieście raczej o taką oazę nietrudno. No ale pani ma obowiązek promować się publicznie wszelkimi sposobami. To jest prawdziwy problem.
Tak?
3 miesiące temu
To dlaczego ten człowiek nagrywa płaczące dziecko w samolocie bluzgając przy tym niemiłosiernie? Dziecko to też człowiek, mały, przestaszony, nie panujący nad swoimi emocjami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (125)
Monika
3 miesiące temu
Kto to nieznam osoby?
Cyrk
3 miesiące temu
Obojętnie kim jest, miała prawo wyrazić swoją opinię.
Esmeralda
3 miesiące temu
Ojej. Jaka grozna... ona im tego nie popusci. Strach się bac
Dorota
3 miesiące temu
Może to i dziwne zachowanie restauracji, ale z drugiej strony jakby tak weszło tam między 12 a 16 dwadzieścia takich par na ciastko i siedzieli godzinę na płotach to by zajęli większość stolików a ta restauracja nic by nie zatobiła
Dana
3 miesiące temu
Ja nie wiem, kto to jest i raczej mi nie zależy, żeby wiedzieć, z nudów to przeczytałam i nie wiem śmiać się, czy płakać.....ludzie na jakim świecie my żyjemy.....smutne
Www
3 miesiące temu
Czekaj restauracja wystawia post, że można zjeść deser influ, ale ona poszła w porze obiadowej i nie otrzymała
Art
3 miesiące temu
Trza było wstać, iść gdzie indziej…
No
3 miesiące temu
Ta Pani uważa się za znaną i chce być traktowana jak królowa. Prawda jest taka że minęła bym ją na ulicy i tyle.. Ot zwykła osoba..
Xdx
3 miesiące temu
Ale ona ma rację. Jeżeli coś jest w menu to powinni obsłużyć a nie naciągać na obiad jeżeli mam akurat ochotę zjeść ciastko. Generalnie ta knajpa ma złe recenzje również od zwykłych ludzi więc pierw zapoznajcie się z tematem
U89
3 miesiące temu
Haha, ale ją zaorali marketingowcy restauracji. Darmowa reklama, brawo Wy!!!
Nero000
3 miesiące temu
Knajpa jest własnością prywatną.wlasciciel ma prawo nią zarządzać jak chce.jesli tak sobie wymyśli to we wtorki można do jego knajpy wejść tylko w kapeluszu na głowie i bez majtek.jesli się nie podoba proszę iść gdzie indziej.tyle w temacie.
Ygc
3 miesiące temu
No proszę baba dla kady będzie ciągła temat jeszcze jak długo? A i tak nie ma racji
Basia
3 miesiące temu
Czy to można podciągnąć pod dyskryminację? Według mnie to przesada . A swoją drogą chciałabym mieć takie problemy .
Patka
3 miesiące temu
O boże, nie odpuszczę bo nie sprzedali mi ciasteczka i kawusi. O jejku ... I co ja teraz poczne 😂🙈 żenada przez duże Ż
...
Następna strona