Po kilku tygodniach względnego spokoju drama między Pauliną Smaszcz a "Kurzopkami" odżyła na nowo. Wszystko przez nowy, obszerny wpis, w którym "kobieta-petarda" wyjątkowo ostro wypowiedziała się na temat Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. 50-latka pisała m.in. o "braku mózgu" i "obślizgłych szczurach umoczonych w ścieku kłamstw". Celebrytka wściekła się, gdyż... jej były mąż zabrał swoją obecną ukochaną na wyspę, która niegdyś była "ich miejscem".
Wpis Pauliny Smaszcz wywołał sporo emocji. Odnieśli się do niego nawet sami adresaci, dołączając do nowo opublikowanych fotek z wakacji wymowne opisy. W sekcji komentarzy pod postem "petardy" wciąż trwa zacięta dyskusja internautów, do której co jakiś czas włącza się autorka, dodając jedynie oliwy do ognia...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz znów wbija szpilę Maciejowi Kurzajewskiemu i Katarzynie Cichopek
Pod postem Pauliny Smaszcz o "obślizgłych szczurach", jedna z internautek postanowiła wspomnieć o ostatnich wynurzeniach Marcina Hakiela. Obserwatorka "kobiety-petardy" przypomniała, że tancerz miał odkryć romans swojej byłej żony, dzięki pomocy wynajętych detektywów. Smaszcz nie pozostawiła tego bez komentarza i odpowiadając krótko, po raz kolejny wbiła szpilę Katarzynie Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu.
Najlepsze jest to, że Hakiel dopiero odkrył romans, jak zatrudnił detektywa, który złapał kochanków na gorąco - pisała jedna z internautek.
A oni donieśli na prokuraturę - odpowiedziała krótko Paulina Smaszcz.
Co jeszcze czeka nas w uniwersum "kobiety-petardy" i Kurzopków?