Choć Marcela Leszczak zaistniała w show biznesie jako finalistka "Top Model", swój showbiznesowy debiut pretendentka do miana modelki zaliczyła dzięki medialnemu związkowi z Michałem Koterskim. Celebrytka zaczęła spotykać się z aktorem w 2017 roku. Para nie odpuszczała żadnej ścianki, chętnie obnosząc się swoim uczuciem przed obiektywami aparatów. Choć Marcela i Michał doczekali się synka, ich miłość nie przetrwała próby czasu - zakochane gołąbki nieoczekiwanie rozstały się we wrześniu zeszłego roku.
Jako że spragniona uwagi 27-latka przyzwyczaiła się do życia "w błysku fleszy", gwiazdka musi znaleźć sobie teraz inną metodę na to, dzięki której dalej będzie mogła funkcjonować na obrzeżach show biznesu. Ostatnio groziła nawet, że myśli o... karierze wokalnej.
W akcie desperacji Leszczak zdecydowała się na stary i sprawdzony sposób na wywołanie szumu oraz zwrócenie na siebie uwagi. Na profilu instagramowym mamy małego Fryderyka pojawiła się odważna fotka Marceli topless wylegującej się w wannie.
"Coś zupełnie innego. Tylko mnie nie zjedzcie" - napisała "wstydliwa" celebrytka.
Pod postem natychmiast pojawiły się wyrazy zachwytu nad podrasowaną chirurgicznie urodą Leszczak. Po chwili jedna z komentujących wytknęła Marceli hipokryzję, zwracając uwagę na fakt, że jeszcze niedawno modelka miała krytykować swoje znajome za dodawanie zdjęć z "odkrytymi dekoltami".
"Najlepsze było nagranie, jak mówiłaś, że Twoje koleżanki dodają zdjęcia z dekoltami, a Ty zawsze tak skromnie, w sensie niewydekoltowana itd., bo Twoi rodzice Cię obserwują. I tak się zastanawiam, Twój ex, Michał, teraz modli się, Biblia, Bóg, święty i te sprawy, a Ty zaczęłaś dodawać nagie zdjęcia. Hmm... trochę to takie dziwne, ale oczywiście bardzo mi się podoba to zdjęcie. Jesteś piękna kobietą."
Celebrytka nie pozostawiła komentarza bez odpowiedzi. Marcela próbowała się usprawiedliwić, tłumacząc, że "zdjęcie powstało podczas sesji".
"Wiesz... nie chce się głupio tłumaczyć" - odparła. "Zdjęcie powstało podczas sesji. Nie oceniam koleżanek, nie oceniam Michała i jego wiary, nie oceniajcie mnie."
Przekonują Was jej tłumaczenia?