Joanna Koroniewska skończyła w tym roku 46 lat. W odróżnieniu od większości znanych koleżanek z branży aktorka nie udaje jednak, że młodnieje zamiast dojrzewać i nie decyduje się na przesadną ingerencję chirurga plastycznego czy nadużywanie filtrów na Instagramie. I choć taka postawa jest godna pochwały, nie każdy docenia naturalność gwiazdy.
Koroniewska regularnie mierzy się z nieprzyjemnymi, chamskimi wręcz komentarzami dotyczącymi jej wyglądu. Niewybredni internauci uderzają nie tylko w to, jak prezentuje się 46-latka. Sugerują też, że nie dba o siebie. Żona Macieja Dowbora zazwyczaj odpowiada na chamskie komentarze głównie po to, aby pokazać innym, że istnieje różnica między krytyką a po prostu hejtem. Tak było i ostatnim razem, kiedy przeczytała o sobie, że wygląda na 60 lat.
ZOBACZ: Joanna Koroniewska przeczytała, że "wygląda, jakby miała 60 lat". OSTRO zareagowała: "TO CHAMSTWO!"
Joanna Koroniewska zaatakowana w sieci
Najwyraźniej kolejne komentarze pod adresem Koroniewskiej były przesadą - nawet dla niej. Aktorka udostępniła dwa z nich w instagramowym wpisie.
Myślę, że 60-kti wyglądają lepiej niż ona - pisze jeden z internautów.
Inna komentująca wysmarowała za to prawdziwą tyradę.
Pani gloryfikuje niechlujstwo. Wmawia pani zwykłym kobietom, że to bez różnicy, czy dbają o siebie, czy nie. Natura naturą, ale w pewnym wieku to żadna zbrodnia pofarbować siwiznę czy podkreślić lekkim makijażem oczy i usta. Proszę się nie obrażać i nie wyzywać od chamstwa, tylko przemyśleć. Wrzucając publicznie swój wizerunek, każdy musi się liczyć z różnymi opiniami - czytamy.
Joanna Koroniewska rozprawia się z hejterami
Koroniewska odniosła się do obu komentarzy w jeszcze dłuższym wpisie.
Myjcie się, czeszcie, chodźcie do fryzjera, nakładajcie kremy i maseczki, uprawiajcie sport, ALE nie dajcie sobie wmówić, że brak filtrów czy upiększania Waszej twarzy i ciała trwałymi zabiegami jest "niechlujstwem!" - zaapelowała do kobiet.
Jak dodała, życie nie jest dla niej konkursem piękności. I choć lubi dobrze wyglądać, jeszcze ważniejsze jest dla niej życie w zgodzie ze sobą. Tego zamierza się trzymać.
Bycie osoba publiczną to ciągłe bycie ocenianym. I TO mi nie przeszkadza. I nie przeszkadza mi wcale to, że części osób JA przeszkadzam. Dlaczego? Bo mówiąc o mnie, tak naprawdę piszą o SOBIE. I szczerze? Bardzo im współczuję - podsumowała.
Jak widać po komentarzach pod postem, postawa Joanny Koroniewskiej jest potrzebna w polskim internecie i wiele osób się z nią zgadza. Kobiety dziękują jej za pokazywanie naturalności i przede wszystkim stawianie czoła hejterom.
Dobrze robisz! Pokazuj ludziom, że nie mogą sobie pisać wszystkiego, co im przyjdzie do głowy; A ja uwielbiam Joannę za NORMALNOŚĆ; Dobrze, że jesteś - piszą.