Kilka miesięcy temu Agnieszka Kaczorowska i jej mąż Maciej Pela po raz pierwszy zostali rodzicami. Mała Emilia szybko stała się prawdziwym oczkiem w głowie swoich rodziców. Kaczorowska jeszcze w trakcie ciąży starannie relacjonowała jej przebieg na Instagramie. Nic więc dziwnego, że obecnie równie często dzieli się w sieci fotografiami córki i swoimi przemyśleniami na temat macierzyństwa.
Zobacz: Agnieszka Kaczorowska zachwyca się córką: "Strzelam jej fotki i kręcę filmiki prawie codziennie"
Ostatnio na swoim instagramowym profilu Agnieszka ogłosiła fanom ważną informację. Okazuje się bowiem, że córeczka celebrytki właśnie przestała spać z rodzicami i przeniosła się do własnego pokoju. Kaczorowska przyznała, że przy tak znaczącej dla dziecka zmianie skorzystała z pomocy specjalistki, której nie zapomniała zareklamować w swoim wpisie.
MY RODZICE odzyskaliśmy swoją sypialnię (...) ! Chociaż kochamy Emi nad życie, to fakt, że śpi w swoim łóżeczku, w swoim pokoju i to bez niepotrzebnych przebudzeń jest dla nas...hmm... radością...powodem do dumy...a przede wszystkim sukcesem caaaałej trójki. Także miłego wieczoru kochani - napisała Agnieszka.
Jak można się było spodziewać, ogłoszenie Kaczorowskiej jedynie sprowokowało do rozpoczęcia dyskusji internetowych "madek".
Tresować dziecko... Faktycznie powód do dumy - napisała jedna z użytkowniczek.
(...) Gdy to czytam, aż ciarki mnie przechodzą. Dziecko to chyba w tych czasach wielki problem. Nic piękniejszego tulić swoje dzieciątko w łóżku (...) - dodała kolejna
Dokąd świat zmierza, kiedy problemy rodziców są załatwiane przez specjalistów tego typu? Czy naprawdę ktoś, kto nie zna kompletnie mojego dziecka, ma być dla mnie pomocą i drogowskazem? - brzmiał jeden z komentarzy pod postem.
Dzieci są dziećmi tylko raz. Tylko raz. Rosną tak szybko, że nie zdążysz się obejrzeć. Na tym polega macierzyństwo właśnie. Na tuleniu i bliskości. Dzieci są różne, jedne potrzebują tego mniej, inne więcej. Co to za czasy, żeby korzystać z takich rzeczy. Jeszcze chwila, a ktoś wymyśli roboty, które zastąpią rodzica. Smutne... - czytamy w kolejnym wpisie.
Na odpowiedź Agnieszki nie trzeba było długo czekać. Celebrytka szybko wytłumaczyła użytkowniczce, że jej córeczka z pewnością nie narzeka na brak czułości ze strony rodziców.
Dlatego tulę cały dzień. Tulimy i mamy mnóstwo bliskości, a w nocy wszyscy śpimy i odpoczywamy, żeby kolejnego dnia móc się znów dużo tulić - skwitowała Kaczorowska.
Rzecz jasna znalazło się również wiele internautek, które całkowicie poparły metody wychowawcze Agnieszki i jej męża: "Super! Czyli mała Emi już w pełni ma swoje królestwo", "Super, brawo! Dzielna Emi", "Podziwiam za odwagę, włożyłaś kij w mrowisko matek-cierpiętniczek, dla których higiena snu = niekochanie dziecka. Uważaj, będą kąsać" - żartowała jedna z fanek.
Do dyskusji pod postem postanowił włączyć się również mąż celebrytki, Maciej Pela.
Matka matce wilkiem. Kobieta kobiecie wrogiem. Aż przykro czytać część komentarzy... i nawet nie ma sensu po raz "enty" tłumaczyć, o czym jest ten post, bo i tak, drogie mamy, rzucicie się jak oszalałe - podsumował tancerz.
Rozumiecie oburzenie części instamatek?