Joanna Opozda wychowuje synka Vincenta, który jest owocem jej małżeństwa z Antkiem Królikowskim. Celebrytka regularnie dzieli się swoją codziennością za pośrednictwem Instagrama, gdzie nie brakuje udokumentowanych chwil spędzonych razem z synkiem. Tym razem aktorka postanowiła pokazać, jak kreatywnie spędzić czas z dzieckiem.
W środę Joanna opublikowała nagranie, na którym widać, jak Vincent ze skupieniem ogląda bajkę w salonie. Na telewizorze była wyświetlana kreskówka "Tom i Jerry". Mama chłopca postanowiła mu urozmaicić seans i udawała, że porusza przedmioty na ekranie. Wybór bajki nie przypadł do gustu jednej z internautek, która postanowiła wprost wyrazić swoją niepochlebną opinię.
Ta bajka nie jest odpowiednia dla tak małego chłopca, po co Pani mu to puszcza? Jest mnóstwo ciekawszych bajeczek - skomentowała "troskliwa" obserwatorka.
Internautka krytykuje Joannę Opozdę za bajkę, którą wybrała dla syna
W obronie Opozdy natychmiast stanęły inne użytkowniczki Instagrama, które w mniej lub bardziej stanowczy sposób strofowały autorkę nieprzychylnej wypowiedzi.
Ja się na tych bajkach wychowałam i nie czuję się przez to skrzywdzona, to jest jak najbardziej odpowiednia bajka; Aż ciężko się czyta komentarze. Cudowna mama; Bo to jej dziecko i może; Czekam na czasy, w których jedna matka przestanie się czepiać drugiej - pisały fanki.
Głos w sprawie zabrała również mama Vincenta, która wyjaśniła, że tylko w przypadku bajki animowanej w stary sposób jest w stanie zaprezentować chłopcu iluzję.
Bo chodziło o iluzję? Z "Cocomelonem" byłoby ciężko - wyjaśniła.
Rozumiecie tę dramę?