Do końca maja potrwa "proces dekady", jak media określają postępowanie wytoczone przez Johnny'ego Deppa byłej żonie. 58-latek domaga się od Amber Heard 50 milionów dolarów za artykuł z 2018 roku, w którym pokazała aktora w złym świetle, pisząc o sobie, że jest "osobą publiczną reprezentującą przemoc domową". Zdaniem gwiazdora była partnerka oczerniła go, co skutkowało utratą lukratywnych kontraktów. Heard z kolei domaga się w procesie 100 milionów dolarów za - jak twierdzi - oszczerstwo ze strony byłego męża, który nazwał ją kłamcą.
Od kilkunastu dni trwają przesłuchania świadków Johnny'ego Deppa i jego samego. W poniedziałek zakończono tę część rozprawy. Na sali sądowej światło dzienne ujrzały drastyczne wątki z burzliwej przeszłości pary. Do mediów trafiły też zdjęcia i nagrania, które pokazują kulisy przemocowej relacji gwiazd.
Wystąpienia świadków i Deppa są szeroko komentowane w mediach. Większość obserwatorów w oczekiwaniu na wyrok stara się zachowywać bezstronność. Daleka od niej jest 26-letnia Ireland Baldwin. Córka Aleca Baldwina i Kim Basinger, która sporadycznie udziela się w mediach, tym razem dała upust swojej złości skierowanej do byłej żony Deppa.
Baldwin nie przebierała w słowach, oskarżając 36-latkę o manipulację. Celebrytka nazwała byłą żonę Deppa "manipulatorką" i "straszną osobą".
Prawda jest taka, że znam kobiety, które zachowują się dokładnie tak samo - napisała Ireland. To zimne manipulatorki, które używają swojej kobiecości, by grać ofiary i sterować światem tak, by stanął przeciwko mężczyznom w społeczeństwie, w którym fajnie jest mówić, że faceci są najgorsi bla bla bla... - napisała.
Baldwin zamieściła swój komentarz pod nagraniem z sali sądowej zrobionym w czasie, gdy Depp słuchał nagrań dokumentujących przemoc, jakiej również doświadczył od byłej żony.
Broniąc aktora, Ireland Baldwin dodała, że mężczyźni także doświadczają przemocy. Dodała, że Heard jest dla niej "kompletną porażką ludzkości". Swój wpis 26-latka zakończyła, wyrażając nadzieję, że Johnny wygra proces.
Mam nadzieję, że Johnny odbuduje reputację i odzyska swoje życie. I mam nadzieję, że zagra w następnych pięciu częściach "Piratów..." - podsumowała.
Przypomnijmy, że Johnny Depp i Amber Heard poznali się w 2009 roku, a małżeństwem byli zaledwie przez rok - od 2015 do 2016 roku. Oficjalnie rozwiedli się w 2017 roku i od tej pory nieustannie walczą ze sobą w mediach i na salach sądowych.