Wydawać by się mogło, że czas globalnej pandemii nie sprzyja romansom. Wszyscy obywatele powinni bowiem zamknąć się w mieszkaniach i wychodzić tylko wtedy, kiedy jest to naprawdę konieczne.
Irina Shayk udowadnia jednak, że dla chcącego nic trudnego. Modelka od niedawna spotyka się z Vito Schnabelem, który jest byłym chłopakiem jej koleżanki po fachu - Heidi Klum. 33-letni mecenas sztuki ma w branży opinię playboya, któremu trudno się oprzeć. Nic więc dziwnego, że na swoim koncie ma romanse z Liv Tyler, Demi Moore czy Amber Heard.
Modelka też może pochwalić się medialnymi związkami. Niegdyś tworzyła parę ze słynnym piłkarzem Cristiano Ronaldo, a później wyszła za mąż za Bradleya Coopera, z którym doczekali się córki. Niestety, związek rozpadł się po kilku latach, w czym "pomogła" ponoć Lady Gaga.
Piosenkarka i Cooper wystąpili razem w filmie Narodziny Gwiazdy, który okazał się wielkim hitem i był nominowany do najważniejszych nagród branżowych. Gwiazdy tak zaangażowały się w promocję dzieła, że wywołali lawinę plotek o romansie. Bradley i Irina rozstali się niedługo później, w mało przyjemnych okolicznościach.
Wygląda jednak na to, że Shayk zaczyna układać sobie życie po trudnym rozstaniu. Modelka coraz częściej jest widywana z Vito, a ostatnio opuszczała nad ranem jego apartament... Złamała tym samym obowiązujący od niedawna w Nowym Jorku zakaz kontaktu między osobami, które nie mieszkają wspólnie.
Myślicie, że było warto?