Kwestia legalizacji małżeństw jednopłciowych na całym świecie budzi duże emocje. W Polsce partia rządząca nie bierze pod uwagę możliwości wprowadzenia takiego prawa i przekonuje, że małżeństwo jest stworzone w celu prokreacji, a skoro w parach homoseksualnych nie dochodzi do zapłodnienia, nie mogą spełniać definicji małżeństwa.
Tymczasem w wielu krajach na świecie prawo w tej kwestii robi się coraz bardziej postępowe. W poniedziałek Irlandia Północna zalegalizowała małżeństwa jednopłciowe. W praktyce nowe prawo wejdzie w życie za cztery tygodnie. Jak podaje BBC, pierwsze ceremonie zaślubin będą mogły odbyć się 10 lutego.
W związku z nowym prawem małżeństwa osób tej samej płci zawarte w innych częściach Wielkiej Brytanii od teraz są uznawane także w Irlandii Północnej. To niejedyne zmiany. Irlandia Północna wprowadziła również związki partnerskie dla par heteroseksualnych. Do tej pory mogły je zawierać jedynie pary jednopłciowe.
"To dobry dzień dla Irlandii Północnej, ważny dzień dla praw obywateli na Wyspach i bardzo ekscytujący dzień dla par jednopłciowych" - powiedział poseł Conor McGinn, który był inicjatorem poprawki przyjętej w lipcu przez brytyjską Izbę Gmin.
Z kolei Patrick Corrigan z Amnesty International dodał, że osoby homoseksualne "zbyt długo były traktowane w Irlandii Północnej jak obywatele drugiej kategorii".
"To historyczny dzień dla równości i praw człowieka w Irlandii Północnej" - ocenił.
Przypomnijmy, że małżeństwa jednopłciowe od 2014 roku są legalne w Anglii, Szkocji i Walii.
Myślicie, że polscy geje i lesbijki również doczekają się kiedyś takiego prawa?