Jakiś czas temu Donald Trump został oskarżony przez Departament Sprawiedliwości o przestępstwa związane między innymi z posługiwaniem się przez niego tajnymi dokumentami. Jego córka, Ivanka Trump, nie wypowiedziała się jeszcze na ten temat i nie zabrała głosu w mediach społecznościowych. Czyżby chciała się odizolować?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ivanka Trump odcina się od Donalda Trumpa?
Ivanka jeszcze nie wypowiedziała się na temat oskarżeń w sprawie Trumpa - w przeciwieństwie do najstarszych braci, którzy zdążyli już wesprzeć ojca w obliczu wizerunkowego kryzysu. Nie da się jednak ukryć, że bizneswoman zawsze dbała o swoją reputację, stąd brak reakcji nie jest aż tak zaskakujący. Nieco więcej światła na tę sprawę rzucił również serwis Page Six.
Informator portalu donosi, że Ivanka Trump "będzie trzymać się z dala od tatusia".
Ivanka zniknęła. Kiedy Trump został postawiony w stan oskarżenia w związku ze skandalem, Ivanka złożyła jedynie krótkie oświadczenie, pisząc, że "kocha ojca i kocha swój kraj".
Takie słowa zostały zinterpretowane jako chęć Ivanki oraz jej męża do nieangażowania się w kontrowersyjną aferę z ojcem w roli głównej.
Warto nadmienić żona Donalda Trumpa, Melania Trump, stwierdziła, że "będzie przy swoim mężczyźnie", ponieważ "jest do tego przyzwyczajona" i "wie, na co się pisała". Wygląda na to, że Ivanka jest jedyną osobą, która do tej pory nie zdecydowała się na zabranie głosu.
Dziwicie się?