Iwona Burnat i Reggie Benjamin zyskali popularność za sprawą ikonicznego (przynajmniej w pewnych kręgach) programu Żony Hollywood, gdzie ukazali widzom, jak wygląda prawdziwy "amerykański sen" w wydaniu polsko-hinduskiego małżeństwa. Jako że uwielbiane reality show doczekało się zaledwie trzech sezonów, jego bohaterowie musieli znaleźć sposób, aby przedłużyć swoje pięć minut: Iwona i Reggie poszli po rozum do głowy i założyli w Polsce salon psich fryzur. Dziś "Rewona" może odcinać kupony po dawnej sławie i wciąż cieszyć się u nas statusem celebrytów, co przełożyło się na ofertę udziału w najnowszej edycji Ameryka Express.
Okazuje się, że choć właściciele Toby'ego i Pucci funkcjonują na obrzeżach show biznesu, małżonkom wydaje się, że są "gwiazdami z krwi i kości". Współautorka hitu "Czuję, że szaleję" pokusiła się nawet na pewne porównanie na Instagramie, wywołując niekłamane zdziwienie wśród internautów. Iwona stwierdziła, że łączy ją niebywałe podobieństwo z... Nicole Kidman, publikując dla porównania zdjęcia swoj i aktorki. Z kolei jej ukochany wygląda ponoć, jak hinduski odpowiednik Johnny'ego Deppa (przynajmniej zdaniem Burnat).
Co myślisz? Ktoś to udostępnił... interesujące - napisała.
Pod postem szybko pojawiła się fala komentarzy, w których fani przyznali Iwonie rację.
"Wow", "No można się pomylić", "Wyglądasz, jak Nicole Kidman", "Faktycznie podobni" - pisali fani.
Co tu dużo mówić, jaki kraj, taka Nicole Kidman i Johnny Depp. Wy też widzicie podobieństwo?