Iwona Pavlović pełni chlubną funkcję jurorki "Tańca z Gwiazdami" od samego początku, czyli od 27 edycji. Utytułowanej tancerce przypadła rola "złej policjantki" - oceny olsztynianki są najsurowsze spośród całego składu sędziowskiego, ale też najbardziej obiektywne, czym z biegiem lat zaskarbiła sobie szacunek widzów.
Inną "weteranką" popularnego show jest Beata Tyszkiewicz, która związana była z "TzG" przez 19. edycji. I o ile stosunki byłych koleżanek z programu pozostawiają dziś wiele do życzenia, co Pavlović sama przyznała w niedawnym wywiadzie dla "Kozaczka", jest coś, co Iwona zawdzięcza aktorce. Mowa o słynnym pseudonimie, który - jak się okazuje - nadała wymagającej jurorce właśnie Beata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Pavlović o genezie swojego pseudonimu. "Beatka to wymyśliła. Najpierw się zdziwiłam"
Pavlović wspomniała o genezie swojego pseudonimu w rozmowie z Meloradio. Okazuje się, że początkowo trenerka nie była zachwycona "ksywką" nadaną jej kąśliwie przez Beatę, z którą niemalże co odcinek dochodziło do ostrych spięć na wizji. Z czasem jednak czarnowłosa jurorka doceniła przezwisko, które zdążyło przylgnąć do niej na stałe i zaakceptowała je jako swój alias.
Beatka wymyśliła tę "Czarną Mambę" - obwieściła. Ponieważ mamba w 7 minut zabija człowieka. Bang i go nie ma. I ona mi to wymyśliła. Najpierw się zdziwiłam. Ja? Taka grzeczna, dobra dziewczynka? "Czarna Mamba"? A potem spodobało mi się. Bo my nie jesteśmy tylko tacy i tacy. Jesteśmy kolorowi, w zależności, który kolor na ten wierzch wypływa. W programie jestem tą czarną mambą, ale w życiu potrafię być białym misiem, kiedy trzeba.
Pavlović przyznała też, że wcześniej czuła się traktowana protekcjonalnie, gdy rozmówcy zwracali się do niej, używając zdrobnienia jej imienia. "Czarna Mamba" sprawiła, że Iwona stała się silniejsza i bardziej bezkompromisowa.
Spodobało mi się to, bo do mnie bardzo długo mówiono "Pani Iwonko" - zdradziła. Kobietę dojrzałą tak nazywać? Źle się z tym czułam. Wolałabym, żeby było poważniej. A jak przyszła ta "Czarna Mamba", poczułam się, że jestem siekiera. Jestem ostra, jestem mocna.