Nic nie wskazuje na to, by Polsatowi kiedykolwiek mogłaby się skończyć pula nazwisk, z której mogą czerpać przy kompletowaniu składu kolejnych edycji "Tańca z Gwiazdami". Wciąż udaje się ściągnąć pierwszoligowych celebrytów, o czym może świadczyć udział Julii Wieniawy w zapoczątkowanej w piątek nowej odsłonie show.
Okazuje się, że popisy taneczne gwiazd wciąż dostarczają wiele emocji nie tylko widzom, ale też jurorom. Piątkowy występ Sylwestra Wilka, który wskutek wypadku porusza się teraz z pomocą protezy nogi, wzruszył Michała Malitowskiego na tyle, że był w stanie wykrztusić z siebie ledwie:
K*rwa.
Juror szybko wytłumaczył, że użył tego słowa świadomie, bo był pod tak wielkim wrażeniem występu. O odważne słownictwo kolegi z panelu jurorskiego zapytaliśmy Iwonę Pavlović.
Mam nadzieję, że jakoś mu to wybaczą. My, jako sędziowie, też poddajemy się emocjom i czasem się coś wymsknie, co zrobić, mam nadzieję, że będzie wszystko Ok - powiedziała, spytana o ewentualne konsekwencje, jakie mogą spotkać Malitowskiego.
Lubicie Michała w roli jurora?