Udział Dagmary Kaźmierskiej w najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami" od samego początku budził sporo kontrowersji. "Królową życia", która została przed laty skazana prawomocnym wyrokiem na 14 miesięcy więzienia za sutenerstwo, sparowano z weteranem programu Marcinem Hakielem, który powrócił na parkiet "Tańca..." po wieloletniej przerwie.
Już po pierwszym odcinku "TzG" pojawiły się głosy, że "Czarna Mamba" uwzięła się na Kaźmierską i najpewniej da wyraz swojej niechęci w kolejnych odcinkach. Szybko okazało się, że ich predykcje okazały się słuszne. O ile podczas jednego z wywiadów Iwona Pavlović niespodziewanie stanęła w obronie Dagmary, usprawiedliwiając jej kryminalną przeszłość, jurorka wciąż daje wyraz swojej niechęci wobec "królowej" i głośno mówi o tym, że celebrytka powinna już dawno pożegnać się z programem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Pavlović znowu nie zostawiła na Dagmarze Kaźmierskiej suchej nitki
Jeśli fanom "królowej życia" wydawało się, że ich idolce uda się wreszcie przekonać do siebie surową jurorkę, musieli się srogo zawieść. W tym tygodniu gwiazda Polsatu znowu ściągnęła na siebie gniew jurorki, tym razem wykonując w duecie z Hakielem walc angielski. Po zaprezentowaniu mało skomplikowanej choreografii na parkiecie Dagmara usłyszała komplement od Tomasza Wygody, który doszedł do wniosku, że z odcinka na odcinek celebrytka robi progres. Na słowa sędziego momentalnie zareagowała Iwona, wyrażając zdecydowany sprzeciw.
Tomek mówi, że coraz lepiej tańczysz. A ja uważam, że jako jedyna nie robisz postępów - "wyjaśniła" uczestniczkę Pavlović. Tańczysz identycznie, jak w każdym odcinku. Ja to nazywam "styl Kaźmierskiej". Balans statyczny na leniwca.
Przyzwyczajona do docinków Iwony Dagmara nie dała się sprowokować.
Jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził - odpowiedziała ze śmiechem.
Mi nie dogodziłaś - zripostowała jurorka, po czym oceniła popisy Dagmary na skromne 3 punkty.
W tym tygodniu z programem pożegnał się Kamil Baleja. Zgadzacie się z werdyktem?