Nawet my przestaliśmy nadążać za perypetiami Iwony Węgrowskiej, która co chwilę rozstaje się z ojcem swojego dziecka, Maciejem Marcjanikiem. Para w pewnym czasie zdecydowała się na ślub, jednak piosenkarka szybko wydała oświadczenie, że uroczystość była pewną umową między partnerami i zasugerowała, że nie należy traktować go do końca poważnie. Sami więc nie wiemy, czy Macieja nazywać mężem Iwony, czy też nie. Wszystko wskazuje na to, że nawet sama Iwona nie panuje nad własnym życiem uczuciowym. W rozmowie z Michałem Dziedzicem piosenkarka opowiedziała, w jaki sposób można ją poderwać.
Znajdą się chętni?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.