Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|

Iza Miko przeżyła PIEKŁO w szkole baletowej: "Z nienawiścią patrzyłam na biust. Nauczycielki się z nas WYŚMIEWAŁY"

174
Podziel się:

Iza Miko w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do czasów dzieciństwa i szkoły baletowej, do której uczęszczała. Jak przyznała, był to dla niej traumatyczny okres. "Nie można było na przykład płakać. Jeżeli ona zobaczyła, że płaczesz - wyrzucała cię z sali" – wspomina.

Iza Miko przeżyła PIEKŁO w szkole baletowej: "Z nienawiścią patrzyłam na biust. Nauczycielki się z nas WYŚMIEWAŁY"
Iza Miko opowiedziała o traumie z przeszłości (KAPiF)

Jako 15-latka Iza Miko wyruszyła do Stanów Zjednoczonych z marzeniem zostania tancerką. Niestety, pech sprawił, że z powodu kontuzji musiała porzucić tę ścieżkę kariery. To skłoniło ją do zajęcia się aktorstwem. W mediach jednak częściej mówi się o jej osobistych wyznaniach niż o zawodowych sukcesach. W pewnym momencie Miko publicznie przyznała, że od czasu do czasu lubi okadzać krocze, aby oczyścić się z "negatywnej energii".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Iza Miko z wielką reklamówką śmieje się do rozpuku i pozuje z fanami

Ostatnio Iza Miko była gościem w programie Mateusza Szymkowiaka. Gwiazda wróciła wspomnieniami do czasów dzieciństwa oraz pobytu w szkole baletowej, który okazał się dla niej wyjątkowo trudny i zakończyły się anoreksją. Wszystko z powodu zbyt wysokich wymagań i oczekiwań nauczycieli.

Miałam anoreksję. Jak ktoś by mnie zapytał wtedy: "Czy masz jakiekolwiek problemy z jedzeniem?", powiedziałabym: "Absolutnie, że nie". Natomiast jak mało jadłam, co ja robiłam, żeby być jak najchudszą i żeby pani nauczycielka powiedziała, że "dobrze, w końcu dobrze" (...) Nas ważono we wtorki rano, przy całej klasie - powiedziała w Świecie Gwiazd.

Uczennice musiały codziennie zapisywać, co jedzą, a następnie, jak wspomina aktorka, były poniżane przez nauczycielki. Wszystko to sprawiło, że Miko w okresie dojrzewania zaczęła nienawidzić swojego ciała.

Musiałyśmy wypisywać, a pani to czytała przy wszystkich. Jeżeli cokolwiek tam było "nie tak", to nas wyśmiewała. Jak dziewczyny, które mają 12 lat i naturalnie tyją, mogły to znieść? (...) Ja po prostu z nienawiścią patrzyłam na biust. Te pół centymetra, które mi tam urosło, bo przecież nie wolno było przybierać na wadze (...) Najlepiej było być po prostu płaskim, żeby się zmieścić między ścianą. To, co nauczycielki mówiły, i jak się z nas wyśmiewały... Nie można było na przykład płakać. Jeżeli ona zobaczyła, że płaczesz - wyrzucała cię z sali - wspomina.

Miko nie ukrywa, że bolesne wspomnienia z dzieciństwa wciąż w niej żyją, zwłaszcza w kontekście wyglądu.

Całe szczęście już nie mam problemów z jedzeniem, ale na przykład dzisiaj mam problem z tym, że jak jakiś chłopak, z którym jestem dotyka mi brzucha i na przykład łapie mi tak za brzuch, taką fałdkę, (...) to ja się cała po prostu spinam, bo pani podchodziła, łapała za brzuch i: "Co to jest co to jest? Wciągnij to!" (...) Czytam swoje pamiętniki z tego czasu i nie mogę w to uwierzyć. Jak ja siebie nienawidziłam, jak ja patrzyłam w lustro i się tak strasznie krytykowałam… - przyznała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(174)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Emilia
miesiąc temu
Niestety uwagi nauczycieli dotyczące wyglądu uczennic i uczniów były zawsze i nie mówię tu o sytuacjach gdzie uczennica przefarbowała włosy bądź ubrała się ekstrawagancko. Niestosowne nauczycieli uwagi dosięgały np. dziewczyn niskich lub z nadwagą. Pamiętam w technikum bardzo stary nauczyciel od chemii dziewczynie przy tablicy niskiej i z nadwagą śpiewał "kaczuszki, kaczuszki mają krótkie nóżki"
Jaija
miesiąc temu
Niestety, ja po szkole baletowej dlugo nie mogłam się pozbierać. Ważyłam 43-45 kg i cały czas słyszałam, że jestem za gruba.
Wooom
miesiąc temu
Niestety zgadzam się z Izą. A to świadczy tylko o tym że nie każdy kto skończył studia wyższe powinien pracować w zawodzie nauczyciela.
Natall
miesiąc temu
Moje dziecko tez chciało do takiej szkoły, ale się nie zgodziłam. To wrażliwa dziewczynka nie dałaby rady.
Kiepski
miesiąc temu
A ja nie lubilem zupy owocowej w przedszkolu..
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
ech.
miesiąc temu
Biedna, jak wszystkie dziewczynki w pogoni za idealną baletnicą. Szkoda, ze w szkołach baletu nadal dzieją się takie rzeczy.
Kasia
miesiąc temu
Jestem rocznikiem 1989 wiekowo w tej samej kategorii co Iza i trenowalam gimnastyke artystyczna w jej czasach - to byly te same metody. Jest film dokumentalny o gimnastyczkach z mojego rocznika "Over the limit", potwierdzam gimnastyka i balet to byla przemoc i albo z tego sie wychodzi ze zlamanym charakterem albo jest sie mega odpornym i zdeterminowanym przez reszte zycia
Kaj
miesiąc temu
Współczuję jej i wszystkim innym, którzy przez to przeszli. To straszne, nieludzkie i powinno być karalne!
Noserio
miesiąc temu
Dysciplina to jedna rzecz a sie tak wyzywiac na innych i ponizac co innego.
Haha
miesiąc temu
Ale beka z tych wykupionych komentarzy pod artykułem o Krupie i Kini XDD
NAJNOWSZE KOMENTARZE (174)
anonim
miesiąc temu
czy widzieliscie biegaczke wazaca ponad 100 kilo plywaczke gimnastyczke zeby byc sprawnym to trzeba byc szczuplym
xxx
miesiąc temu
Ojej "kobieta kobiecie"? To zapewne pomówienie. Przecież feministki twierdzą, że to nie możliwe.
jasiu
miesiąc temu
najgorsze są kopytka, a najładniejsze są nauczycielki od biologii i wiedzą co to jest wagina
Diesel
miesiąc temu
okadza krocze? moze trzeba po prostu umyc?
777
miesiąc temu
Szkoły muzyczne i baletowe to rakowisko..., które nie ma nic wspólnego z afirmacją sztuki. Tam wszystko jest sprowadzone mechaniki... Bóg jeden wiele, ilu utalentowanych ludzi tam stłamszono...
Nat
miesiąc temu
Na szczęście mam synka oby piłka i karate go zainteresowały!
Szkoda:(
miesiąc temu
Fajna, piekna kobieta a te baby glupie w szkolach są!
Eers
miesiąc temu
A najlepsze jest to że balet taki ciężki a ja nie cierpię tego oglądać. Jest po prostu nudny
Santa
miesiąc temu
A pamiętacie mistrzynie świata z lat 80 -ych Katerine Witt ? Co prawda to łyżwiarka figurowa ,ale musiała chodzić na balet . To była wysoka dziewczyna ,dosyć mocnie zbudowana ,normalnie szczupła ,całkowite zaprzeczenie dla tych wiotkich malutkich anorektycznych rosjanek które koło niej stały. Na Katerinę aż miło było popatrzeć no i technicznie świetna.
gosc
miesiąc temu
To chyba poklosie XIX wieku kiedy to balet to byla taka europejska wersja szkoly gejsz. One podobno byly wstanie wkladac kolezanka do baletek zyletki. Na szczescie we wspolczesnym balecie, chyba poza Rosja dopuszczalne sa juz wszelakie gabaryty.
Tobiasz
miesiąc temu
Niesmaczna chociaż popularna panienka
Wladek
miesiąc temu
Ja tam do tej pani nic nie mam i życzę samych sukcesów, choć kiedyś mówiła o odkadzaniu pewnej części ciała. To było trochę dziwne.
Mmmmk
miesiąc temu
Pozwać te wszystkie baby
Kazia
miesiąc temu
Podobno Nurejew jak się wyrwał do Paryża i tam został to mu szczena opadła ,że balet może być taki " ludzki " ,bez darcia japy ,że nauczyciel może mieć normalny ,przyjacielski kontakt z uczniem , nie mówiąc już o innej,zaawansowanej technice. U nas w balecie nadal rosyjskie dziewiętnastowieczne zasady ,rygor.
...
Następna strona