Izabela Janachowska nie należy do grona gwiazd, które skrzętnie chronią swoją prywatność. Wręcz przeciwnie, ekspertka od ślubów z lubością epatuje swoim bajecznym życiem, które wiedzie u boku starszego o 27 lat starszego Krzysztofa Jabłońskiego.
Ostatnio troskliwi rodzice postanowili zorganizować ich synkowi Christopherowi Alexandrowi huczną imprezę z okazji 3. urodzin, a obszerna relacja z wystawnego przyjęcia naturalnie zagościła na jej Instastories. Jak możecie się domyślić, było "na bogato".
W końcu nie bez powodu o Izabeli mówi się, że jest naczelną globtroterką polskiego show biznesu. Celebrytka od początku roku była już m.in. w Rzymie, na Malediwach, w Dubaju, czy romantycznym wypadzie we Francji. Teraz przyszła kolej na słoneczną Majorkę.
Czerwcowe dni upływają Janachowskiej i jej rodzinie na błogim lenistwie i korzystaniu z atrakcji oferowanych przez luksusowy kurort, w którym się zatrzymują. W piątek celebrytka bawiła się z familią i grupą przyjaciół w eleganckim bardziej położonym nad morzem, gdzie zajadali się lokalnymi przysmakami i wygrzewali w hiszpańskim słońcu. Nie obyło się też bez rejsu na pokładzie luksusowego jachtu.
Zapalona influencerka nie byłaby sobą, gdyby nie zamieściła na swoim profilu serii zdjęć i relacji z wypadu, na których nie brakowało ujęć synka celebrytki. Pod postem Janachowskiej momentalnie zaroiło się od komentarzy, w których internauci doszukiwali się u małego Christophera podobieństwa do rodziców. Większość komentujących zdecydowała, że chłopiec odziedziczył rysy twarzy po ojcu.
Chris na jednym zdjęciu czysty tata, a na następnym czysta mama, czyli odziedziczył geny pół na pół. Udanych wakacji; Mały to cały tata, ale po mamusi ma niezwykły urok osobisty; Syn bardzo podobny do taty. Pięknych chłopaków ma pani. Pozdrowienia dla całej rodziny - pisali obserwatorzy.
Myślicie, że 3-letni Christopher też tak kocha sesje zdjęciowe jak jego sławna mama?