Izabela Janachowska udowodniła, że pięć minut telewizyjnej rozpoznawalności przy odrobinie szczęścia i dzięki odpowiednim nakładom da się przekuć w znakomicie prosperujący biznes. Dziś prezenterka Polsatu uchodzi za poważnego gracza branży ślubnej, a drzwi do jej warszawskiego show roomu praktycznie się nie zamykają. Integralną częścią "imperium" Janachowskiej jest także jej własna strona w sieci poświęcona tematyce okołoślubnej. Redaktorki internetowego serwisu nie boją się żadnego tematu, jaki tylko mógłby wpaść do głów przyszłych nowożeńców, jednak jedna z ich ostatnich publikacji wyjątkowo mocno przykuła uwagę internautów.
Oto na serwisie Janachowskiej pojawił się obszerny tekst z poradami, jak odpowiednio przygotować się do spowiedzi świętej w przypadku decyzji o ślubie kościelnym. Naturalnie wiara dla wielu Polaków nadal jest sprawą niezwykle istotną, tak więc podjęcie takiego tematu uznać można za jak najbardziej właściwe. Po bliższym zapoznaniu się z treścią publikacji trudno jednak nie uśmiechnąć się do samego siebie.
Autorka tekstu instruuje na ten przykład, aby przed przystąpieniem do spowiedzi dobrze zastanowić się, czy nie mamy na sumieniu grzechów ciężkich. Nie mowa tu jednak o krzywdzeniu innych, oszustwie czy zdradzie, a o rzeczach tak oczywistych dla młodych par jak wspólne zamieszkanie, współżycie, czy, nie daj Boże, stosowanie antykoncepcji.
Gdy już przebrniemy przez próby wpędzenia nas w wyrzuty sumienia, możemy przystąpić do testu składającego się z pytań żywcem zaczerpniętych ze strony internetowej Archidiecezji Krakowskiej. Tutaj musicie się już przygotować na jazdę bez trzymanki. Portal Izy Janachowskiej wypytuje swoich czytelników, czy aby przypadkiem przez nadmierną brawurę nie narazili się na zaniedbanie nocnego wypoczynku. Niebezpieczeństwem okazuje się także niepełne kontrolowanie swojej wyobraźni, prowadzenie zbyt swobodnych rozmów, czy nawet opowiadanie "niestosownych kawałów". Nie wspomniawszy już o "narażaniu się na niebezpieczeństwo grzechu poprzez zbyt poufałe obcowanie".
Co ciekawe, mimo że ślub kościelny w teorii zarezerwowany jest przede wszystkim dla osób wierzących, poradnik Janachowskiej skonstruowany jest tak, jakby czytać go mieli kompletni laicy. Na przykład dowiadujemy się, że pierwszym krokiem spowiedzi powinno być uklęknięcie przy konfesjonale i powitanie księdza: "niech będzie pochwalony". Redakcja zaznacza przy tym, że spowiedź może być doświadczeniem szalenie krępującym, stąd też rada, aby wszystkie przewinienia wypisać sobie na karteczce, tak jak w podstawówce. Od nas tylko taki mały tip, abyście postarali się w drodze do konfesjonału owej kartki nie zgubić. Mogłoby się zrobić co najmniej niezręcznie, gdyby ktoś przez przypadek dowiedział się, że opowiadaliście "niestosowne kawały".
Też zastanawiacie się, jak narzeczeni radzili sobie, zanim Iza Janachowska zaczęła udzielać rad w internecie?
Przypomnijmy: "Skromna" Izabela Janachowska buszuje po galerii handlowej w SKARPETKACH ZA 700 ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)