Trwa ładowanie...
Przejdź na
Sima
|

Izabela Janachowska o poronieniu: "Nie mogłam uwierzyć, że mi nie wyszło. Uznałam to za OSOBISTĄ PORAŻKĘ"

116
Podziel się:

W rozmowie z autorkami podcastu "Tak mamy" Izabela Janachowska wróciła do trudnego czasu, gdy straciła pierwszą ciążę. "Byliśmy akurat w Rzymie i mówię do Krzyśka, żebyśmy kupili pierwsze buciki" - opowiada celebrytka o kulisach dramatycznych wydarzeń.

Izabela Janachowska o poronieniu: "Nie mogłam uwierzyć, że mi nie wyszło. Uznałam to za OSOBISTĄ PORAŻKĘ"
Izabela Janachowska o poronieniu: "Nie mogłam uwierzyć, że mi nie wyszło. Uznałam to za swoją OSOBISTĄ PORAŻKĘ" (AKPA)

W 2019 roku Izabela Janachowska została mamą. Na świat przyszedł syn celebrytki i jej męża, Krzysztofa Jabłońskiego, Christopher. Od tamtej pory chłopiec jest oczkiem w głowie rodziców, a szczęśliwa mama często chwali się zdjęciami i relacjami z pociechą.

35-latka nie ukrywa jednak, że nie zawsze chciała być mamą. W rozmowie z Martyną Wyrzykowską i Natalią Hołownią w podcaście "Tak mamy" Izabela zdradziła, że jako młoda dziewczyna nie myślała o macierzyństwie. Dopiero gdy założyła rodzinę z Jabłońskim, poczuła, że jest gotowa na dziecko.

Niedługo po ślubie, który odbył się w 2014 roku, Janachowska dowiedziała się, że jest w ciąży. Była tancerka była podekscytowana i już szykowała się do przyjścia na świat pociechy.

Zobacz także: Zdradzona Rihanna nagrywa płytę, a Antek Królikowski zasłania się poważną chorobą

Gdy zobaczyłam te dwie kreski, byłam przeszczęśliwa. Nastąpił u mnie pewien zwrot akcji Z tego: "Nie chcę, nie chcę" nagle chciałam być w ciąży. A okazało się, że to nie jest wcale takie łatwe. W momencie, gdy zaczynasz się starać, przez jakiś czas ci nie idzie i nagle – jest! No to wtedy jest mega radość i sukces. Tak więc ja byłam zachwycona, na maksa, i to nie raz… Niestety, najpierw przeżyłam trochę zachwytu, a potem smutku - opowiada w podcaście.

Los chciał inaczej - Izabela straciła ciążę. O poronieniu Janachowska po raz pierwszy wspomniała w 2020 roku, gdy Polska żyła decyzją Trybunału Konstytucyjnego o zaostrzeniu prawa aborcyjnego.

Teraz w rozmowie z dziennikarkami celebrytka wraca do tamtego czasu.

Najpierw dostałam pier*olca, że to już, że zaraz zostanę mamą. Byliśmy akurat w Rzymie i mówię do Krzyśka, żebyśmy kupili pierwsze buciki. On na to, że to chyba nie najlepszy pomysł, ale naciskałam. I, wiadomo, pierwsze buciki od Fendi Rome! No bo Rzym to miasto dla nas wyjątkowe, więc chciałam żeby były koniecznie stamtąd. Myślałam, że dziecko nawet nie musi w nich chodzić, ale przynajmniej w ten sposób zakomunikujemy ciążę rodzicom. Poronienie nastąpiło między 8 a 10 tygodniem ciąży. I może całe szczęście, że tak szybko. Że nie widziałam tego dziecka, nie musiałam go urodzić... Te sytuacje, które są na etapie późniejszego utracenia ciąży, są dla mnie absolutnie niewyobrażalne.

Mama 3-letniego Christophera dodaje, że poronienie przyjęła jako osobisty cios. Za utratę pierwszej ciąży obwiniała siebie samą.

To, co sama przeżyłam, było dosyć traumatyczne… Nie mogłam uwierzyć, że mi nie wyszło. Uznałam to za swoją osobistą porażkę. Byłam oszołomiona i długo nie mogłam dojść do siebie - mówi.

Rozliczanie siebie za utraconą ciążę przerwała dopiero rozmowa z lekarzem, który wyjaśnił celebrytce, że poronienia zdarzają się bez względu na to, jak bardzo kobieta dba o siebie i dziecko, i nie można brać na siebie odpowiedzialności, za to, co się stało z wyboru natury.

Utrata dziecka zostawiła jednak u Janachowskiej ślad. Gdy 35-latka dowiedziała się, że znów jest w ciąży, zatrzymała tę wiadomość dla siebie i męża.

Moi rodzice, czyli pierwsze osoby, które dowiedziały się o tym, że jestem w ciąży, dowiedziały się dopiero, jak skończyłam czwarty miesiąc. Mówi się, że kluczowe są te trzy pierwsze miesiące. Ja na wszelki wypadek poczekałam jeszcze jeden dodatkowy. A z takim oficjalnym ogłoszeniem ciąży zwlekałam aż do siódmego miesiąca - zdradziła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(116)
WYRÓŻNIONE
Kasia
3 lata temu
Od Fendi Rome!
Mia
3 lata temu
Najważniejsze w tej całej relacji było pochwalenie się, że buciki były od Fendi Rome. Sedno wynurzen. Ona jest tak infantylna i próżna, że aż szkoda, że nie zdaje sobie z tego sprawy.
Magda
3 lata temu
Osobisty sukces lub porażka, bo ciąża to kolejny krok.... krok by się zabezpieczyć i mieć luksusowe życie nadal np. Po rozwodzie
Lolita
3 lata temu
Jak nie poronienia to molestowania, trudne dzieciństwo...
Serr
3 lata temu
Powinna miec odwage powiedzieć ze lot samolotami nie zawsze sluzy ciazy, i nowoczesne mamuski moga sobie zaprzeczac
NAJNOWSZE KOMENTARZE (116)
Vigi
3 lata temu
mogła sobie jeszcze starszego dziadka znaleźć, na pewno przyczyni się to do zdrowej ciąży
Vigi
3 lata temu
mogła sobie jeszcze starszego dziadka znaleźć, na pewno przyczyni się to do zdrowej ciąży
....
3 lata temu
Alee skąd to się bierze? To musi być wychowanie w skrajnej ciemnocie. Jak psuje sie ząb, nikt nie rozpacza nad porażką, jak złamie się noge na nartach mówi się trudno, pakuje się w gips i czeka aż przejdzie. Jak ktoś ma złe wyniki na tarczyce to rozsądnie pyta lekarza co zrobić, aby poprawić. A na te ginekologiczne defekty jest pierdooolec nie wiadomo dlaczego. Macica to taki sam organ jak wątroba, a nawet mniej ważny. Bez ciąży można fenomenalnie funkcjonować, większość z nas jest w tym okropnym stanie maks. 2 razy po 9 miesięcy na srednio 80 lat życia i w niczym niebycie w ciąży nie szkodzi zdrowiu, kondycji, finansm - niczemu! Bez wątroby umrzesz, na zawał mozna zejść, bez trzustki ciężko, ale brak lokatora w brzuchu to dramat.... żałosne głupoty
Gość
3 lata temu
W tej całej historii najważniejsze jest to, ze były buciki od Fendi. TEN FACET NAPRAWDĘ SIĘ ZA NIĄ NIE WSTYDZI???
Kasia
3 lata temu
Pani Izz przeszla kuracje hormonalna do zabiegu invitro ponoc poronila nie raz i bedzie podchodzoc do drugiej ciazy trudno sie dziwic kiedy partner jest w wieku ojca to wcale nie takie proste
Bini
3 lata temu
Żenująca do bólu osoba, normalnie opowieść o poronieniu budzi współczucie no ale Izabela wplata w nią dygresję o bucikach od Fendi Rome. I już robi się żałośnie, przaśnie a z pewnością nie dramatycznie. Opamiętaj się kobieto, bo wierz mi nie jesteś jedyną, którą stać na luksusowe zakupy a marka bucików nic nie wnosi do twojej narracji.
Judyta
3 lata temu
Izabelo, nowe programy które wypuściłaś są do bani, sztuczne, nieskładne, sztampowe i daleko im do; W czym do ślubu, I nie opuszczę Cię aż do ślubu, Stare odcinki, to mistrzostwo, nie tylko produkcji , twój wdzięk, naturalność ciekawe, intrygujące. Szkoda, no cóż ''Zamienił stryjek siekierkę na kijek''.
Xyz
3 lata temu
O matko, mamy 21 wiek a kobiety dalej nie rozumieją co to jest ciąża i się obwiniają za poronienie w pierwszym trymestrze. Generalnie za poronienie w tym czasie należy być wdzięcznym bo gro takich przypadków to działanie natury. Organizm ciężarnej nie chce dopuścić do rozwinięcia się uszkodzonych genetycznie płodów. Do tego ta kobieta mówiąca o osobistej porażce... No jak się nie ma zbyt wielu ambicji i zajęć to faktycznie można tak się czuć. I te buciki od Fendi...
gość
3 lata temu
Rozumiem stratę i ból ale nie rozumiem tego uzewnętrzniania wszystkiego. Może dlatego czeka się do 12 tygodnia żeby spokojniej mówić o ciąży. Mnóstwo ciąż kończy się w tym czasie. A to Fendi Rome to stan umysłu, nie portfela.
xzcvghj
3 lata temu
Ten ekshibicjonizm nikogo nie interesuje. O co w tym chodzi? Każda teraz sobie przypomina że poroniła? Tak działa natura! Słabe zarodki są usuwane
PiS.
3 lata temu
I miało to miejsce akurat w Rzymie , a jaki szpital udzielał pomocy ,tego już nikt się nie dowie .Pani od fortuny zniczy kłamie jak z nut .
Ghhj
3 lata temu
Nie wyszło?! To jakiś projekt był?!
Aga
3 lata temu
Nie mogłam uwierzyć ze mi nie wyszło … a czy to kolejny projekt, zadanie do wykonania? I te buciki …. Żenua
maraya
3 lata temu
Ta pani jest totalnie odrealniona. Na pstryknięcie palcem może mieć wszystko dzięki bogatemu zamążpójściu. Sama kiedyś udzieliła wywiadu, że w domu nie gotuje, nie sprząta, nie pierze, nie prasuje, od wszystkiego ma służbę. Ona tylko na instagramie pokazuje gdzie sobie na weekendy jeździ.
...
Następna strona