W ostatnim czasie o Izabeli Janachowskiej głośno było w kontekście kilku urodowych wpadek. Najpierw burzę wywołało zdjęcie, na którym internauci dopatrzyli się "baboli" i włosów w nosie, a następnie była tancerka musiała zmierzyć się z krytycznymi uwagami dotyczącymi jej dorodnych warg.
Zobacz: Usta Izabeli Janachowskiej wywołały burzę wśród internautów: "Coś się ZEPSUŁO w tak pięknej urodzie"
Iza zdaje się przytykami nie przejmować, od trzech tygodni relaksując się w ukochanym miejscu każdej celebrytki - Dubaju. Powoli jednak pozowanie na tle drapaczy chmur i relacjonowanie pobytu w luksusowym hotelu, zaczyna się Janachowskiej najwyraźniej nieco nudzić. 35-latka znalazła jednak sposób na zbyt dużą ilość wolnego czasu, organizując tzw. Q&A.
Podczas instagramowej zabawy Izabela otworzyła się w między innymi temacie ulubionych książek czy miejsc, do których chciałaby się w przyszłości udać. Zdradziła także, jakie wyrzeczenia kryją się za jej perfekcyjnie płaskim brzuchem. Co ciekawe, okazuje się, że... żadne. Podczas gdy większość kobiet musi się nieźle napracować, by wrócić do figury sprzed ciąży, żona milionera nie musiała robić w tym kierunku nic.
Ta odpowiedź może Was nie usatysfakcjonować, ale nie zrobiłam na brzuch nic, ani jednego ćwiczenia, ani jednego zabiegu. Po prostu jakoś tak sam wrócił do siebie - przekonuje mama dwuletniego Christophera.
Jakby tego było mało, jakiś czas temu celebrytka przyznała się do słabości do wypieków. Izabela Janachowska tłumaczy, dlaczego jeździ BENTLEYEM PO BUŁKI: "Kocham jeść"
Przemiana materii godna pozazdroszczenia?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?