Ostatnie tygodnie Izabela Janachowska spędziła, wypoczywając u boku męża w Dubaju. Do ulubionego miasta celebrytek udała się zaraz po finale "Tańca z Gwiazdami", w którym miała okazję sprawdzać się w roli jednej z prowadzących.
Choć mogłoby się wydawać, że kolejne luksusowe wakacje w wydaniu Izy nie wzbudzą większych emocji, podczas urlopu była tancerka była zmuszona zmierzyć się z kilkoma aferkami...
Zobacz: Usta Izabeli Janachowskiej wywołały burzę wśród internautów: "Coś się ZEPSUŁO w tak pięknej urodzie"
Od poniedziałku wypoczęta celebrytka jest już jednak na polskiej ziemi. Po długiej nieobecności w domu rzuciła się w wir obowiązków, o czym nie omieszkała poinformować za pośrednictwem mediów społecznościowych. W swoich najnowszych publikacjach nie zapomniała również zaznaczyć, że polska pogoda znacznie różni się od tej, którą mogła cieszyć się w ciągu ostatnich tygodni.
Jesteśmy! Wróciliśmy! I w tę okropną pogodę jedyne, co mogło mnie ocalić, to to ciepłe futerko (...) - słyszymy, jak mówi na Instatories, jednocześnie reklamując jedną z marek i przyjmując całusy od stojącego obok ukochanego.
Następnie Iza pokazała ujęcie z wnętrza samochodu, informując:
No i my oczywiście, jak to jest po powrocie - lecimy do pracy. Nawet nie, że nadrabiać zaległości, ale mamy takie tempo i tyle rzeczy do zrobienia... - ubolewała zapracowana mama Christophera, siedząc w luksusowym aucie u boku męża milionera i prezentując hollywoodzki uśmiech.
Ja oczywiście lecę na nagrania, a mój mąż do pracy - zaznaczyła, na zakończenie zwracając się żartobliwie do ojca swojego syna i jeszcze raz szczerząc bieluteńkie zęby: Wracaj do pracy wreszcie!
Myślicie, że z uzębieniem, tak jak z ustami i brzuchem, Iza również niczego szczególnego nie robiła? Izabela Janachowska pokazuje płaski brzuch i przekonuje: "Nie zrobiłam ANI JEDNEGO ĆWICZENIA, ANI ZABIEGU"
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?