Chociaż Izabela Janachowska rozpoczęła karierę w show biznesie na parkiecie Tańca z gwiazdami, dziś najbardziej znana jest jako ekspertka od ślubów. Celebrytka wraz z mężem prowadzi m.in. własny portal Wedding Dream i kanał na YouTubie, jest również właścicielką marki sukni ślubnych.
Nie jest tajemnicą, że epidemia koronawirusa odcisnęła swoje piętno również na branży ślubnej, stawiając wiele zaplanowanych ceremonii pod znakiem zapytania. Niedawno zmęczona życiem w niepewności Iza postanowiła więc wystosować specjalny apel do polskiego rządu, w którym domagała się konkretnych informacji na temat przyszłości ślubów i wesel. W swojej "odezwie" celebrytka martwiła się również, że obostrzenia "uderzają w polską rodzinę".
Przypomnijmy: Butna Izabela Janachowska wystosowała APEL DO RZĄDU. Zagroziła "KRYZYSEM TOŻSAMOŚCI NARODOWEJ"
Kilka dni po publikacji apelu Janachowska kontynuowała poruszony temat za pośrednictwem swojej strony internetowej weddingdream.com. Celebrytka przyznała, że w ostatnich dniach musiała zmierzyć się z falą krytyki i negatywnych komentarzy.
Pod moim wczorajszym artykułem wylała się fala hejtu. I tak dowiedziałam się, że nie zrobiłam nic, żeby pomóc branży ślubnej w tym trudnym czasie, co więcej, nie chciałam wznowienia wesel. Naprawdę tak uważacie? Jestem zszokowana, że ktoś może tak odczytać moje działania i przypisać mi złe intencje (...) - czytamy w artykule Izabeli.
Janachowska zapewniła, że dokłada wszelkich starań, aby wspomóc branżę ślubną w okresie pandemii i nie pozostaje obojętna na losy przyszłych małżonków.
(...) W połowie marca rekomendowałam Wam przełożenie terminów ślubów i wesel zaplanowanych do końca maja… i miałam rację. Dosłownie chwilę później rząd wprowadził zakaz ich organizacji (...) Od samego początku działam, aby jak najszybciej przywrócić możliwość organizacji ślubów i wesel, ale nie mogłam zostawić bez pomocy par, które z wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami musiały się zmierzyć “tu i teraz”. Stąd propozycja transmisji online z uroczystości czy szycie maseczek za darmo dodawanych do sukni z moich kolekcji. W sklepie pojawiły się jako odpowiedź na dziesiątki próśb i wiadomości od panien młodych i ich bliskich - podkreśliła Janachowska.
Zobacz również: Rozsierdzona Izabela Janachowska odpowiada na krytykę koronkowych maseczek: "W tym kraju najlepiej nic nie robić. OBŁĘD!"
W obszernym artykule Izabela przyznała, że wraz ze swoim "teamem" czynnie wspierają pary planujące ślub w czasach koronawirusa.
(...) Powołałam Ślubne Pogotowie Izabeli Janachowskiej. Do dziś, razem z prawnikami, mediatorami i ekspertami branży ślubnej odpowiedzieliśmy na ponad 2000 wiadomości. Sporządzaliśmy pisma, wnioski, udzielaliśmy porad prawnych, ale też pomagaliśmy znaleźć inspiracje czy po prostu, po ludzku, okazywaliśmy wsparcie (...) Jako pierwsi na portalu weddingdream.com nieodpłatnie udostępnialiśmy naszym partnerom przestrzeń reklamową (...) Opracowaliśmy plan, w którym ułatwialiśmy przyszłym nowożeńcom kontakt z podwykonawcami, którzy mają wolne terminy i gotowi są pomóc w organizacji wyjątkowego ślubu i wesela - kontynuowała.
Janachowska nie kryła swojego rozgoryczenia postawą fanów, którzy otwarcie zarzucali jej brak zaangażowania.
O tych działaniach wiecie, jeśli śledzicie któreś z moich mediów społecznościowych (...) Nie chwalimy się nimi publicznie, bo na etapie ustaleń może to przynieść więcej szkody niż pożytku. Wygląda jednak na to, że skoro nie robiłam tego publicznie, dla Was nie ma to żadnego znaczenia (...) Mój niedzielny apel to ukoronowanie działań, ale też wyraz mojej bezsilności wobec ciągłego braku konkretnych decyzji. W moim odczuciu to ostatni moment na to, żeby zacząć działać (...) - czytamy na stronie celebrytki.
Izabela zapowiedziała również, że wraz ze swoją ekipą opracowała specjalne rozwiązanie ułatwiające bezpieczną organizację wesel w czasach koronawirusa. Szczegóły swojej strategii celebrytka zdradzi już wkrótce.
Wierzę, że opracowany przeze mnie plan stanie się pomocą dla rządzących w przygotowaniu bezpiecznej strategii odmrożenia branży ślubnej, ale z proponowanych przeze mnie rozwiązań będziecie mogli skorzystać i Wy (...) Będę pierwszą, która stanie obok w Was w walce o bezpieczne przyjęcia - przyznała Iza.
Janachowska podkreśliła również, że bezpieczeństwo jest dla niej priorytetem.
Czy naprawdę będziecie miło wspominać dzień swojego ślubu, jeśli w trakcie przyjęcia ktoś z Waszych bliskich się zarazi? Jesteście w stanie położyć na szali życie i zdrowie Waszych rodziców, dziadków, czy przyjaciół? Wierzę, że nikt z Was nie jest na tyle nierozsądny - stwierdziła.
Doceniacie walkę Izabeli Janachowskiej o losy polskiej branży ślubnej?
Zobacz również: Mąż Izabeli Janachowskiej o kryzysie: "Mamy za sobą TŁUSTE LATA. Dobry gospodarz zdołał odłożyć trochę kapitału"