Nowy sezon, nowa ja - pod takim hasłem polskie celebrytki mogą już szumnie ogłaszać nadejście wiosny. Wszystko wskazuje na to, że definitywnie pożegnaliśmy już mroźne dni, co z pewnością służy wprowadzaniu zmian w swoim życiu. Pierwszym krokiem w tym kierunku może być fryzjerska rewolucja, która wśród kobiet przeważnie symbolizuje nadejście czegoś nowego.
ZOBACZ: Ewa Minge pożegnała OGNISTY kolor włosów. Projektantka zaprezentowała swoje nowe oblicze (FOTO)
W ślad za popularną projektantką mody ruszyła właśnie Izabela Macudzińska. Dla zachowania równowagi w przyrodzie gwiazda TTV zdecydowała się jednak na odwrotną koloryzację. Jej charakterystyczny blond ustąpił miejsca rudej peruce. Metamorfoza objęła również uwydatnione jak nigdy wcześniej usta "królowej życia".
Izabela Macudzińska przestała przypominać samą siebie?
Świeżo upieczona 40-latka nigdy nie czyniła tematu tabu z korzystania z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Podobnie jak większość polskich celebrytek, które zdecydowały się na przemianę, niespełna rok temu obrała kierunek na Turcję w celu liftingu twarzy po spektakularnej utracie wagi. Ponadto w przeszłości dwukrotnie poddała się operacji nosa.
Tym razem na celowniku znalazły się jej usta, na które zwrócili uwagę internauci. Jedna z komentujących wytknęła celebrytce wypowiedź z przeszłości.
Pamiętam, że kiedyś pisałaś, że nie masz zrobionych ust, tylko to kwestia dobrego make-up'u. Doszłaś do perfekcji - napisała w uszczypliwym tonie.
Izabela Macudzińska postanowiła wyjaśnić sporną kwestię.
Usta mam zrobione, nigdy nie mówiłam, że jest inaczej. Dodatkowo maluję, aby je powiększyć konturówką - odpisała.
Osoby śledzące codzienne poczynania właścicielki marki modowej w dużym stopniu nieprzychylnie oceniły jej metamorfozę. Uważają, że Iza w nowej odsłonie nie przypomina już pięknej blondynki, jaką poznali kilka lat temu na szklanym ekranie.
Była Iza, nie ma Izy. Szkoda, bo niczego ci nie brakowało, przekombinowane; Teraz wyglądasz jak te wszystkie Barbie; Taka byłaś ładna...; Piękna kobieta na tym zdjęciu, ale Izy już tu nie widać; Wspaniale, pięknie, cudownie... tylko prawdziwej Izy już nie ma, a szkoda - stwierdzili komentujący.
Na większość z tych komentarzy Iza odpowiedziała, pisząc, że przecież nic się nie zmieniła tylko założyła perukę. Odparła też, że dzięki niej nie musi ingerować w stan swoich włosów, zmieniając ich kolor w zależności od upodobań i nastroju danego dnia.