Program "Królowe życia", który zniknął już z anteny, był swego czasu skuteczną trampoliną do zdobycia sławy. Jedną z uczestniczek formatu, która zbudowała imponującą karierę w sieci jest Izabela Macudzińska. Poznańska bizneswoman dała się poznać jako przedsiębiorcza kobieta z zamiłowaniem do luksusu i ujęła widzów połączeniem ekstrawagancji oraz przysłowiowej normalności. Niezmiennie od wielu miesięcy sporo mówi się na temat spektakularnej metamorfozy celebrytki. Gwiazda programu "Diabelne boskie" zrzuciła dwadzieścia kilogramów, a także poddała się kilku zabiegom upiększającym, o czym mówi otwarcie w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Macudzińska pokazała się bez doczepów. Jak inna osoba?
Jednym ze znaków rozpoznawczych Izabeli Macudzińskiej są jej długie, blond włosy. Nie jest tajemnicą, że pukle są doczepiane i celebrytka regularnie odświeża je u fryzjera. Gdy jakiś czas temu fani celebrytki mieli okazję zobaczyć ją bez doczepów, na Instagramie zaroiło się od komplementów. Internauci pisali, że "królowa życia" prezentuje się w naturalnej odsłonie bardziej kobieco, a przedłużane pukle są "tanie i sztuczne". Iza nie wzięła sobie ich słów do serca i przysłowiową chwilę później znów wyglądała jak Roszpunka. Na początku sierpnia przyszedł jednak czas na wizytę w salonie fryzjerskim, a fani gwiazdy TTV znów mogli zobaczyć, jak naprawdę wyglądają jej włosy.
A gdzie ja mogę być z rana? Minęły dwa miesiące, więc czas na przełożenie włosków. Ściągamy, przekładamy - oznajmiła, wdzięcząc się do lustra.
Zobaczcie, jak Izabela Macudzińska prezentuje się bez doczepów. Którą wersję wolicie?