Izabella Krzan pojawiła się w polskim show biznesie przy okazji wygranej w konkursie Miss Polonia w 2016 roku. Wkrótce celebrytka związała swoją przyszłość z TVP i od tej pory pnie się po kolejnych szczeblach kariery. Wkrótce jednak posada "pani od literek" w Kole Fortuny przestała jej wystarczać i coraz częściej widać ją na szklanym ekranie.
Jak to zwykle bywa, naturalnym przedłużeniem kariery Izabelli Krzan w TVP jest Instagram, gdzie celebrytka pokazuje swoją codzienność i wyjazdy do egzotycznych zakątków świata. Niedawno Iza postanowiła wybrać się na rajskie wakacje na Malediwy, gdzie wygrzewa się w słońcu i beztrosko fotografuje się na tamtejszych plażach.
Choć relacja z ekskluzywnego wypadu ucieszyła większość jej obserwujących, to nie obyło się też bez kilku gorzkich słów. Większość z nich dotyczyła faktu, że Iza wybrała się na wakacje w dobie szalejącej pandemii koronawirusa. W podobny sposób były wcześniej krytykowane inne gwiazdy, które tłumnie odwiedzają ostatnio Tulum i Zanzibar.
Co ciekawe, kilka głosów krytyki dotyczyło też figury Izy, a dokładnie jej biustu. W serii obrzydliwych wpisów część internautów poczuła się nawet w obowiązku doradzić jej operację powiększenia piersi, co w końcu postanowiła skomentować sama zainteresowana. W odpowiedzi na jeden z komentarzy dotyczących jej ciała Iza doradziła malkontentom zapoznanie się z pojęciem "body positivity".
No pewnie, niech wszystkie kobiety, które nie mają wymiarów 90-60-90, co najmniej 175 cm wzrostu, szerokich bioder, płaskiego brzucha, dużego biustu, długich, gęstych włosów, równego i białego zgryzu - najlepiej zamkną się w domu i nie pokazują. Wstyd droga Pani/drogi Panie/mały, szczekający piesku, bo w końcu ciężko rozszyfrować, kto się kryję za fake’owym profilem. Polecam zapoznać się z definicją body-positivity - odpisała Iza.
Przy okazji celebrytka pokusiła się o refleksję, że gdyby nawet powiększyła biust, to i tak nie sprostałaby oczekiwaniom części internautów.
Gdybym miała powiększony biust, osoby narzekające na wielkość moich piersi napisałyby: "O! Zrobiła sobie cycki i teraz świeci!". Jak to się mówi, jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Polecam korzystanie z życia i zaprzestanie czerpania przyjemności z obrażania ludzi... albo od razu rozmowę z psychologiem - skwitowała.
W punkt?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!