Izabella "nie jestem prostytutką" St. James oprócz opowiadania o tym, jak się jej żyło na utrzymaniu Hugh Hefnera, lubi także wspominać czasy studiów. Ostatnio razem z reporterem Dzień Dobry TVN jeździła na rowerze po Krakowie, gdzie studiowała dzięki programowi wymiany organizowanej przez pewien katolicki uniwersytet w USA.
- W Collegium Novum studiowałam prawo Unii Europejskiej. W Malibu ciężko było się skupić. W Krakowie była lepsza atmosfera do nauki - opowiada absolwentka Pepperdine University.
Na dyplomie dostałam same piątki. Wszyscy w mojej klasie byli zaskończeni. Myśleli: dziewczyna przyjechała z Kalifornii, taka blondynka, na pewno nie uczy się poważnie, a dostałam najwyższe oceny w klasie.
_
_
_
_
_
_
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news