Choć Joanna Krupa wolałaby zapomnieć o wpadkach podczas finału siódmej edycji Top Model, to celebrytka może liczyć na "wsparcie" swojej przyjaciółki, Joanny Jabłczyńskiej. Aktorka, która również gościła w studio TVN podczas trwania programu zapewnia, że modelka nie ponosi żadnej winy za zaistniałą sytuację podczas ogłoszenia wyników. Jabłczyńska zapewnia, że cała wina leży po stronie produkcji, która wprowadziła prowadząca w błąd. Aktorka uważa, że Dżoana niepotrzebnie tłumaczy się z wpadki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.