Joanna Jabłczyńska po zdaniu za drugim razem egzaminu radcowskiego, miała ambitny plan pogodzenia kariery w show biznesie z prowadzeniem własnej kancelarii. Okazało się jednak, że środowisko prawnicze na takie połączenie patrzy krzywo, bo traktuje je jak niedozwoloną reklamę. Inni prawnicy nie mają prawa się promować.
Ostatnio Joanna wyznała więc, że odrzuca filmowe propozycje. Powodem jest brak czasu. - Odrzucam propozycje, które przychodzą, bo mam dużo pracy w kancelarii i nie ma czasu na sen, a organizm musi się regenerować, a ja narzucam mu za duże tempo - wyznaje aktorka.
Jestem pracoholiczką i nie zawsze mi z tym dobrze. Jestem też bardzo obowiązkową osobą, więc nie pozwoliłabym sobie na to, żeby jakaś sprawa nie była na czas załatwiona, dlatego że gdzieś wyjeżdżam. Czasami narzekam na to, że inni pływają w basenie, a ja nad tym basenem siedzę z aktami. Praca w kancelarii jest jednak moją pasją.
Cóż, współczujemy. Ci "inni" pewnie też.
Źródło: Newseria Lifestyle