Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|
aktualizacja

Jacek Dehnel i jego mąż po pięciu latach od wyprowadzki do Berlina wracają do Polski. "Z ulgą myślę o opuszczeniu tego UPADŁEGO kraju"

146
Podziel się:

Jacek Dehnel pięć lat temu zdecydował się wyemigrować z partnerem do Berlina, gdyż "uważał nastroje w Polsce za zbyt homofobiczne". Teraz pisarz podjął decyzję o opuszczeniu Niemiec, a stolicę kraju uważa za "miasto w głębokim kryzysie". Tamtejsze media już cytują jego mocne wypowiedzi.

Jacek Dehnel i jego mąż po pięciu latach od wyprowadzki do Berlina wracają do Polski. "Z ulgą myślę o opuszczeniu tego UPADŁEGO kraju"
Jacek Dehnel po pięciu latach opuszcza Niemcy i wraca do Polski (FORUM)

Jacek Dehnel to wybitny polski pisarz, poeta, tłumacz oraz malarz. Uznanie zdobył już na początku kariery literackiej - za debiutancki tom "Żywoty równoległe" otrzymał w 2005 r. Nagrodę Fundacji im. Kościelskich, a rok później Paszport Polityki w dziedzinie literatury. Dehnel jest również ceniony za swoje odważne stanowisko w kwestiach społecznych, zwłaszcza dotyczących praw osób LGBTQ+. Pięć lat temu pisarz wraz z mężem, Piotrem Tarczyńskim, wyprowadził się z Warszawy do Berlina. Teraz zakochani podjęli jednak decyzję o opuszczeniu Niemiec.

Autor powieści "Rozdarta zasłona" zadecydował kilka lat temu o wyprowadzce z ojczyzny, gdyż "uważał nastroje w Polsce za zbyt ksenofobiczne, zbyt homofobiczne i agresywne". Tymczasem Dehnel zapowiedział na łamach "Newsweeka" powrót do Polski, dokładnie argumentując swoją decyzję. Fragmenty jego wypowiedzi na temat Berlina zacytował już popularny niemiecki dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jacek Dehnel: Chcę wrócić, ale do lepszej Polski

Pisarz Jacek Dehnel po pięciu latach w Niemczech wraca do Polski

W najnowszym wywiadzie, który odbił się szerokim echem nie tylko w Polsce, Jacek Dehnel przyznał, że tuż po przeprowadzce do Niemiec w nowym kraju doskwierało mu niewiele problemów. Wyliczył jednak pierwsze niedogodności, z którymi się spotkał.

Na początku nasze problemy z Berlinem były nieliczne: zapóźnienie technologiczne, fatalny internet, niemożność płacenia kartą w wielu miejscach, kłopoty z założeniem konta (urzędniczka wyrzuciła nas z banku, bo łamaną niemczyzną zapytaliśmy, czy możemy założyć rachunek po angielsku), ale jednak przed biurokracją chroniło nas bycie na stypendium. Schody zaczęły się dopiero później - powiedział w rozmowie z "Newsweekiem".

Jacek Dehnel opowiedział o realiach życia w Berlinie

W dalszej części rozmowy Dehnel podkreślił, że w Berlinie dla niego "najgorsze są kwestie biurokratyczne", aby następnie opowiedzieć też nieco o mieszkańcach metropolii. Pisarz mówił m.in., że "męczące jest ciągłe użeranie się z pasywno-agresywnymi ludźmi, którzy mają pretensje o wszystko". Jak sam przyznał, "z radością pakuje walizki".

Problemy są systemowe. wynikają, jak sądzę, z przekonania, że Niemcy osiągnęły koronę stworzenia w czasach Helmuta Kohla i nic już nie trzeba zmieniać, za to na wszystkim trzeba oszczędzać - grzmiał Dehnel.

Niemiecki dziennik cytuje polskiego pisarza, który wyprowadza się z Berlina

Polski pisarz zaznaczył, że jest jednym z wielu dobrze wykształconych cudzoziemców, którzy decydują się na opuszczenie stolicy Niemiec. W rozmowie z "Newsweekiem" stwierdził, że minęły czasy Berlina jako "symbolu wolności". Wspomniał też, że z "z dużą ulgą myślę o opuszczeniu tego upadłego kraju". Jego wypowiedzi zacytował już dziennik "Berliner Zeitung".

Mądrzy Polacy wyjeżdżają z Berlina do Warszawy, bo "państwo niemieckie stosuje systemowy mobbing" (...). Dehnel postrzega siebie jako przedstawiciela rosnącej kasty, która opuszcza niemiecką stolicę z rozczarowania, by szukać szczęścia w lepszym kraju - czytamy na łamach internetowej wersji niemieckiego czasopisma.

Dziennik zwrócił także uwagę na wypowiedź Dehnela na temat "tradycyjnego pruskiego chamstwie", które Niemcy "mogą sobie wpisać na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO". Redakcja "Berliner Zeitung" podkreśliła również, że wywiad Polaka wywołał sporo kontrowersji w mediach społecznościowych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(146)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Bea
miesiąc temu
Mieszkam w Niemczech ponad 10 lat i zgadzam się z tym, że jest coraz gorzej. Jest coraz drożej i coraz mniej bezpiecznie. Natomiast nie zgodzę się z tym, że Niemcy uważają się za lepszych. No może Ci starsi, co zostali jeszcze z myśleniem w innych czasach...w innym wypadku Niemiec z poczuciem wyższości musi być bardzo sfrustrowany i nieszczęśliwy, ponieważ co druga osoba na ulicy albo jest obcokrajowcem, albo jest dzieckiem obcokrajowców. Co obrotniejszy obcokrajowiec dobrze zarabia, jezdzi fajnym autem i zajmuje wyższe stanowisko niż ten rodowity Niemiec. Obcokrajowcy w Niemczech to już nie tylko magazynierzy, budowlańcy czy opiekunki. Jest taka mieszanka, że glowa boli. I wszystko wskazuje na to, że w Polsce wkrótce też tak będzie.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ala
miesiąc temu
Hahaha, Polska to najlepszy kraj do życia, tylko ludzie tego nie potrafią docenić. Kocham Polskę!
hahaha
miesiąc temu
No to ich podsumował
Just sayiiin
miesiąc temu
A może to nie kraj jest problemem?
Lola
miesiąc temu
Niemcy to już lipa. Też mieszkałam tam 8 lat. Wszyscy znajomi Polacy albo już wrócili albo planują wrócić.
KoneserJabola
miesiąc temu
Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety i nikt tego nie zmieni
NAJNOWSZE KOMENTARZE (146)
jss
miesiąc temu
No i fajnie, że wracają, fajnie że są wyoutowani, fajnie że są ze sobą szczęśliwi, szkoda tylko, że w tym naszym pięknym kraju ich związek nie będzie formalny. Na razie.
Jojo
miesiąc temu
Jo sie pojechałach do Niymiec i je żech zadowolono, na sprachkurs poszła żech, państwo mi zapłaciyło, robi sie na składzie i dobrze mi sie żyje. Ani myśla wrocać, bo mie w Polsce nic niy czeko, a tukej i dochtora mom i dom z zegrodkom, z somsiadym sie piwko wypije i żodyn niy ma nic do mie, a jo do nich
Trrrr
miesiąc temu
Może warto zacząć od nauki niemieckiego lol
Krycha
miesiąc temu
Pudel blokuje komentarze więc nie ma sensu się rozpisywać
1234
miesiąc temu
Ale.... Polska jest naprawdę super. Zaczęłam doceniać to dopiero rok, może dwa lata temu. Jasne, nie jest idealnie ale nasz kraj w porównaniu z innymi - czy z zachodem, czy wschodem wyróżnia się wieloma rzeczami. Spokój, czystość, w miarę uporządkowana przestrzeń, przemoc jest na niskim poziomie, mamy dostęp do praktycznie wszystkich dóbr. Darmowa edukacja, służba zdrowia, tradycje. Jakbyśmy jeszcze pozbyli się homofobii i ksenofobii ale z zachowaniem autonomii, zrobili porządek z podatkami i rozdawnictwem finansowym, to będzie pięknie.
Gość
miesiąc temu
Przestańcie używać niewłaściwych określeń. To jest jego partner. Robicie dzieciom wodę z mózgu takimi określeniami.
znajomyzberli...
miesiąc temu
ten pan z partnerem udawali azylantow w berlinie i zyli na koszt niemieckiego podatnika do czasu zmiany wladzy w polsce.... w Berlinie wciaz jest super i wiekszosc moich znajomych nie wraca do polski. Ale moi znajomi sa bardzo zasymilowani z berlinska spolecznoscia....
polonia
miesiąc temu
juz niedlugo bedzie w Polsce jak Niemcow z ta roznica ze u nich dobre pensje inny standard zycia ,wyjazdy emerytow po calym swiecie nie wczasy pod grusza u nas to na zawsze
Aga
miesiąc temu
Lewicowe poglądy i rządy doprowadziły do tego upadku. Upadek obyczajów też
Gość
miesiąc temu
Facet nie ma i nie może mieć męża. Tylko kobieta może mieć męża. Bo małżeństwo tworzą kobieta i mężczyzna. Niezmiennie. Kropka
Ulka
miesiąc temu
A on jeszcze nieupadly. Po co to wraca toż zachód taki dobry mądry.
Ilona
miesiąc temu
Panu Pisarzowi nie przechodzi przez gardło, że po prostu już nie może sobie chodzić za rączkę z Pan Mężem, ponieważ emisariusze tolerancji z Bliskiego Wschodu i Afryki niekoniecznie zgadzają się z tęczową narracją obecnych władyków Brukseli. Innymi słowy, można dostać w dziób w wielu miejscach, członkowie klanów tureckich i kurdyjskich, rozbijających się najdroższymi Mercedesami Gelenda, pogonili nawet z interesów Hells Angels niemieckie.
Bara Bara
miesiąc temu
Prawda!!!
Kukuryku
miesiąc temu
Zgadza sie w 100% ta wnikliwa analiza tego upadajacego, niebezpiecznego takze dla wlasnych obywateli kraju.Pomijajac aspekty ekonomiczne, stagnacje gospodarcza, drozyzne, wredny charakter Niemcow( nie chodzi tu tylko o cytowane " pruskie chamstwo"), takze poza Berlinem w innych landach zycie stalo sie nie do wytrzymania.Niemiecka metamorfoza z kraju myslicieli i poetow do krainy nozownikow.
...
Następna strona