Jacek Kurski dokładnie tydzień temu po raz czwarty został ojcem. Córeczka, która przyszła na świat w Święto Zwiastowania Pańskiego, to owoc małżeństwa 55-latka z Joanną Kurską. Dziewczynka otrzymała imiona Anna Klara Teodora, które mają być hołdem dla mamy, cioci i babci prezesa Telewizji Polskiej.
Zaraz po ogłoszeniu radosnej nowiny, w stronę świeżo upieczonych rodziców spłynęła fala gratulacji.
O małej Annie Klarze Teodorze jest głośno w mediach. Kurski i jego żona chętnie zresztą to zainteresowanie podgrzewają, udzielając kolejnych wywiadów. Po wyjściu ze szpitala opowiadali np., że córka jest dzieckiem "wyproszonym u Boga" i ma duży temperament.
Przypomnijmy: Joanna i Jacek Kurscy zachwycają się córką w pierwszym wywiadzie po porodzie: "Jest temperamentna jak CÓRKA PREZESA"
Teraz Jacek Kurski pochwalił się zaangażowaniem w opiekę nad niemowlakiem.
Jeśli chodzi o zajmowanie się naszą córeczką, będę wykonywał wszystkie obowiązki z polecenia mojej małżonki. Mam tu też na myśli wstawanie w nocy (...). To jest słodki ciężar i będę wstawał w nocy do naszej córeczki, bardzo ją kocham. Ania jest spokojna i cudowna. Szkoda, że moja ukochana mama nie doczekała jej narodzin - wyznaje w rozmowie z Super Expressem.
Prezes TVP zdradził też, że póki co śpią we trójkę.
Na razie Ania będzie spała z nami w łóżku, ma ono dwa metry na dwa. Jednocześnie kombinujemy, jak dziecko położyć spać bezpiecznie, ale żeby nas nie rozdzielało. Chyba trzeba będzie jakieś barierki postawić... - zastanawia się Kurski.
Macie dla niego jakieś rady?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!