Sylwester 2019 jak zawsze stał się ogromnym polem do popisu dla stacji telewizyjnych. Dyrektorzy i producenci wytrwale walczyli o to, aby jak najlepsze "gwiazdy" pojawiły się na wydarzeniu, co ma oczywiście zagwarantować jak największą oglądalność. Rok temu najchętniej oglądano Sylwestra z Dwójką, a Jacek Kurski bezzwłocznie obwieścił światu swój sukces.
W tym roku, podobnie jak w poprzednim, na Sylwestrze Marzeń TVP królowała muzyka disco polo. Na scenie zaprezentował się szeroki wachlarz artystów tego gatunku, a na dokładkę zaproszono m.in. Modern Talking, Marylę Rodowicz i "zbuntowaną" Natalię Oreiro. Wydarzenie kolejny raz odbyło się w Zakopanem i ponownie przyciągnęło przed telewizory miliony widzów. Imprezę poprowadziły najbardziej znane "twarze" stacji, czyli Rafał Brzozowski, Marcelina Zawadzka, Ida Nowakowska i Olek Sikora.
Dzień po wydarzeniu, tak jak rok temu, Jacek Kurski postanowił pochwalić się wynikami oglądalności Sylwestra Marzeń TVP. Okazuje się, że Telewizja Polska kolejny raz zostawiła konkurencję daleko w tyle, a w szczytowym momencie przed telewizorami zgromadzono nawet 8 milionów Polaków. Jak twierdzi sam Kurski, momentem szczytu oglądalności była godzina 22:43, gdy na scenie pojawił się Zenon Martyniuk z zespołu Akcent.
Tłumy pod sceną w Zakopanem i rekord przed telewizorami: pik 8,015 mln o 22.43 na Z. Martyniuku. Sylwester śr: TVP2 6,06 mln (pik 8,015); Polsat 2,1 (pik 2,8 mln); TVN 1,3; (pik 2,08 mln) - obwieścił na Twitterze Kurski.
Jacek Kurski nie tylko podkreślił różnicę w oglądalności imprezy TVP i pozostałych stacji, lecz także ogłosił obserwującym swoje wielkie zwycięstwo. Stabilna oglądalność tegorocznego Sylwestra Marzeń sprawiła, że prezes TVP utytułował nawet wydarzenie... nową polską tradycją.
#SylwesterMarzeń to nowa polska tradycja. Dziękujemy widzom TVP za to wspaniałe zwycięstwo! - zakończył wpis.
Dołożyliście się w tym roku do sukcesu Jacka Kurskiego?