Jacek Kurski kieruje Telewizją Polską już od kilku lat, a efekty jego wysiłków są szeroko komentowane przez media. Co prawda od kiedy polityk przejął stery w TVP i rozpoczął proces przekształcania telewizji publicznej w "narodową", zaufanie Polaków do stacji regularnie maleje. Na szczęście prezes ma o swojej działalności lepsze zdanie, które podpiera publikowanymi na Twitterze słupkami oglądalności.
Nie brakuje opinii, że w imię oglądalności Jacek Kurski poświęcił "misyjność" TVP, do której tak chętnie się odwołuje w publicznych wypowiedziach. Prezes Telewizji Polskiej nie zwraca też uwagi na zarzuty o manipulacje ani atakowanie osób niezwiązanych z obozem władzy, a swoje decyzje motywuje mandatem od Rady Mediów Narodowych, która ponownie mianowała go prezesem TVP, znów na cztery lata.
Zobacz też: TVP chwali się wynikami oglądalności "Szansy na sukces" bez Artura Orzecha: "WBREW HEJTEROM"
W czwartek poinformowano, że Jacek Kurski, jako zresztą jedyny zgłoszony kandydat do tej roli, ponownie został prezesem TVP. Wybrano go stosunkiem głosów 3:2, a wsparcia udzieliła mu trójka członków Rady Mediów Narodowych reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość. Polityk oczywiście uważa to za swój ogromny sukces, czemu dał wyraz w krótkim wywiadzie dla Wirtualnych Mediów.
Telewizja Polska to niezwykle ważna instytucja, moje największe wyzwanie w życiu. Cieszę się, że pomimo tak wielu trudności, polaryzacji, napięć, a także problemów systemowych, udaje się skutecznie realizować misję, a przede wszystkim łączyć ją z oglądalnością. (...) Najkrócej mówiąc: to jest właśnie przepisem na sukces. Trzeba robić słuszne rzeczy, które w dodatku jeszcze będą oglądane - zapewnił.
Kurski nie byłby też sobą, gdyby nie pomachał czytelnikom przed nosem listą swoich osiągnięć, które mają być dowodem na to, że jest skuteczny w roli prezesa TVP.
To się udaje, czy dotyczy Krawczyka, czy też Bożego Ciała i koncertu emitowanego tego dnia, czy też meczów reprezentacji narodowej. Gdyby nie telewizja publiczna, te wszystkie wspólnotowe audycje nie miałyby szansy zaistnieć. (...) Kto, jeśli nie telewizja publiczna, która ma środki, ma pomysł, ma determinację i poczucie empatii wspólnotowej - zrobiłby koncert w 40-lecie próby zamachu na Papieża? Z kolei 18 maja świętowaliśmy 101. rocznicę urodzin Papieża Polaka. 26 maja był znakomity koncert live na Dzień Matki, nikt poza nami nie wpadł na ten pomysł - argumentował.
Niestety wśród najnowszych sukcesów TVP zabrakło niedawnego występu Rafała Brzozowskiego na Eurowizji, jednak, jak powszechnie wiadomo, to nie prezes Kurski powierzył mu to zadanie, o czym boleśnie przekonała się już Maffashion. Co więcej, wystawiona sobie laurka ma jego zdaniem świadczyć o tym, że TVP "łączy misję z oglądalnością".
To jest codzienna, misyjna robota, budująca wspólnotę. Myślę, że zostałem prezesem dlatego, że Telewizja Polska pod moim kierownictwem trzyma rękę na pulsie emocji narodu i wspólnoty - podsumował.
Warto wspomnieć, że zgodnie z opublikowanymi w połowie maja wynikami badania CBOS większość ankietowanych negatywnie ocenia działalność tzw. "mediów narodowych". Jest to nie tylko najniższa ocena dla TVP od początku ich realizowania, lecz także pierwszy raz w historii, gdy telewizja publiczna częściej jest oceniana negatywnie niż pozytywnie. Wszystko to przy 1,71 miliarda złotych rekompensaty abonamentowej dla TVP w 2021 roku i jeszcze wyższej dotacji rok temu.
Imponujący sukces?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!