Małżeństwo z Jackiem Rozenkiem niewątpliwie otworzyło Małgorzacie Rozenek drzwi do show biznesu. Jej kariera poszybowała, lecz niestety związek nie przetrwał. Po rozwodzie każde poszło w swoją stronę. Jacek usunął się w cień, a "Perfekcyjna" założyła nową rodzinę z Radosławem Majdanem. Obecnie wiedzie jej się świetnie.
Niestety tego samego nie można powiedzieć o byłym mężu Małgorzaty. Dwa lata temu Rozenek przeszedł rozległy udar mózgu, który ledwie przeżył. Od tamtej pory musi na siebie uważać, nie wolno mu się przemęczać, znacznie ograniczył też wystąpienia publiczne.
Aktor musiał opłacić kosztowną rehabilitację, na którą nie było go stać. Dziś wyznaje, że... jest bankrutem.
Przed udarem zarabiałem dużo pieniędzy i wydawałem je. A teraz przez dwa lata kupiłem sobie dwie rzeczy. Oszczędności starczyły na leczenie. Wpadłem w długi, jestem na etapie rozwiązania tego poprzez upadłość konsumencką - ujawnia w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie" cytowanej przez "Super Express".
Rozenek dodaje, że to nie była "lekcja pokory", bo pochodzi z rodziny, gdzie "naprawdę nie było pieniędzy".
Miejmy nadzieję, że zła passa Jacka wkrótce się skończy. Trzymacie za niego kciuki?
Zobacz też: Szczery Jacek Rozenek z rozrzewnieniem o pierwszej żonie: "Nastrój był taki, że TRZEBA BYŁO SIĘ ŻENIĆ"
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?