Michał Witkowski ogłosił zerwanie z show biznesem, gdy wybuchła afera związana z jego stylizacją. Pisarz pojawił się na ściance w kapeluszu z nazistowskim symbolem. Później tłumaczył, że nie zauważył dwóch, wielkich lister SS. Szybko zmienił jednak wersję i niedawno zapewniał, że założył kapelusz i naszyjnik ponieważ było mu żal stylisty.
Zdaniem Tomasza Jacykowa show biznes odczuje brak Michała Witkowskiego.
Trochę szkoda, że nie ma go w tym światku celebritis – powiedział stylista. Bo właśnie świat celebritis powinie składać się nie tylko z dziennikarzy i artystów, ale także z kolorowych pisarzy, architektów, lekarzy. Nie tylko w show biznesie kochają modę. Ludzi spoza show biznesu nawet bardziej stać na modę. Fajnie by było gdyby gwiazdy różnych dziedzin przychodziły na pokazy mody.
Skutecznie się wymiksował. Jego sprawa – dodał.
Na miejscu Jacykowa nie martwilibyśmy się o brak Witkowskiego. Michał przyznał, że jest uzależniony od ścianek i nadal będzie bywać na salonach.