Tomasz Jacykow nie należy do grona celebrytów, które kontaktują się ze swoimi fanami za pośrednictwem Facebooka, Twittera i Instagramu. Kontrowersyjny stylista deklaruje, że stroni od "cyberżycia" i nie potrzebuje wirtualnych znajomych.
Życie jest tak fantastyczne. To, że jestem osobą popularną nie oznacza, że grono moich przyjaciół się zwiększyło. To jest cztery osoby. One mi w zupełności wystarczają do życia. Ja w ogóle uciekam od tego cyberżycia - powiedział.
Polubilibyście jego profil?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.