Ostatnio media zelektryzowała wieść o separacji Willa Smitha i Jady Pinkett Smith. Szokującą informację przekazała w rozmowie z magazynem "People" aktorka. Co jednak najciekawsze, ujawniała, że taki stan rzeczy trwa już siedem (!) lat.
Kiedy dotrwaliśmy do 2016 roku, byliśmy po prostu wyczerpani próbami ratunku małżeństwa. Myślę, że oboje wciąż tkwiliśmy w naszych fantazjach na temat tego, jaka według nas powinna być druga osoba. Wykonywaliśmy razem naprawdę ciężką pracę. Po prostu bardzo się kochamy i zastanawiamy się, jak to będzie wyglądać - mówiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jada Pinkett Smith wspomina atak Willa Smitha na Chrisa Browna
W najnowszej rozmowie z Hody Kotb w "Today" mama Jadena i Willow wróciła zaś wspomnieniami do tego, co wydarzyło się podczas 94. ceremonii rozdania Oscarów. Jada Pinkett Smith wyznała, że zszokowało ją wówczas nie tylko to, że Will, stając w jej obronie, uderzył Chrisa Rocka, ale i fakt, że nazwał ją "żoną".
Nie waż się, ku*wa, mówić o mojej żonie! - krzyczał wtedy w stronę komika wściekły aktor.
Od dawna nie nazywaliśmy się mężem i żoną. Pomyślałam: "Co tu się właśnie stało?" - wspomina wypowiedziane przez męża słowa Jada.
Jada Pinkett Smith twierdzi, że Chris Rock proponował jej randkę
Co więcej, 52-latka twierdzi, że Rock kilka lat temu... zaprosił ją na randkę. Ujawniła, że gdy w mediach zaczęły pojawiać się plotki o jej rozwodzie z Willem, Chris chciał się z nią spotkać.
(...) Myślał, że się rozwodzimy, więc zadzwonił do mnie i powiedział: "Chętnie cię gdzieś zabiorę" - cytuje "Daily Mail". A ja na to: "Co masz na myśli?". A on: "No cóż, czy ty i Will nie bierzecie rozwodu?". Odpowiedziałem: "Nie, Chris, to tylko plotki". Był przerażony. Wylewnie przeprosił i tyle - czytamy.
Przypominamy, że w wywiadzie dla "People" aktorka dała do zrozumienia, że pomimo separacji nie planuje rozwodu. Jesteście ciekawi, jak zatem potoczą się małżeńskie losy gwiazdorskiej pary?