Tegoroczne obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przebiegają w dosyć burzliwej atmosferze. Rozpoczęło się od sporu wokół wpisania ofiar katastrofy smoleńskiej do apelu poległych odczytywanego podczas rocznicowych obchodów Powstania Warszawskiego. Tak zareagowali na ten pomysł powstańcy: Powstaniec o apelu poległych: "Moi koledzy ginęli w boju, a katastrofa smoleńska miała zupełnie inny charakter!"
Swojego oburzenia nie kryła również Kinga Rusin, wnuczka powstańca, Stefana Czyżewskiego. Jej zdaniem to próba zawłaszczenia rocznicy powstania przez polityków. Zobacz: Rusin o Powstaniu: "Nie łączmy polityki z bohaterską śmiercią!"
Podobnego zdania jest jej przyjaciel, Piotr Kraśko. Dziennikarz na antenie Radia TOK FM w emocjonalnych słowach odniósł się do sporu wokół apelu poległych. Twierdzi on, że to nie jest zaszczyt dla powstańców warszawskich, że stanie obok nich asysta wojskowa. To zaszczyt dla asysty wojskowej. W rozmowie z nami stwierdził, że w trakcie tej audycji nie przekroczył granicy obiektywizmu dziennikarskiego.
Przekroczeniem granicy było to, co próbowano zrobić powstańcom. Spotkania z powstańcami były jednymi z najbardziej niezwykłych przeżyć zawodowych przez 25 lat. Nie znam ludzi tak skromnych, a tak pełnych poświęcenia. Oni nigdy nie opowiadali o tym, jak wielkimi są patriotami, a byli gotowi oddać życie za Polskę. Teraz jest łatwo opowiadać, jakim to ja jestem patriotą. Łatwo gadać, trudniej zrobić. Teraz ci ludzie mają słuchać, jak ma wyglądać apel poświęcony pamięci ich przyjaciół? My, urodzeni po wojnie, mamy naprawdę mówić, jak to ma wyglądać? To jest zaszczyt dla asysty wojskowej ze stanie obok powstańców, a nie dla powstańców. Są sytuacje, kiedy musimy mówić to, co czujemy.
Odniósł się także do dyskusji dotyczącej symboli powstańczych i ich obecności w popkulturze.
Cała ta dyskusja o symbolach powstańczych. Jak masz już symbol Polski walczącej na T-shircie, to nie chodź z sześciopakiem piwa. Rozumiem dobre intencje tych ludzi, tylko to relikwia. Jakby ktoś z krzyżykiem na piersi chodził do baru go go, to głupio by to wyglądało, prawda?
Zgadzacie się, "głupio"?
Zobaczcie wspomnianą kampanię Upamiętniaj Godnie: