Na pokazie Gosi Baczyńskiej Maja Hirsch zapewniła, że nie zamierza iść w ślady Marty Wierzbickiej. Aktorka nie rozbierze się dla Playboya, gdyż ponoć wstydzi się nagości.
Jak miałam 5 lat kazałam sobie kupić stanik na plażę, bo się wstydziłam. To mi zostało - wyjaśniła. Aktorstwo to nie ekshibicjonizm cielesny. To jest co innego niż pozowanie do Playboya. Obecnie jestem na etapie, że nie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.