Patrycja Markowska ugruntowała swoją pozycję jako jedna z czołowych rockowych wokalistek na polskiej scenie muzycznej. Od początku kariery skupia się na tworzeniu pełnych emocji utworów, które trafiają do szerokiego grona odbiorców. Jej muzyka łączy rockowe brzmienia z elementami elektroniki, co przyciąga różnorodną publiczność.
I chociaż jest córką legendarnego wokalisty zespołu Perfect, przez lata unikała rozgłosu na temat swojego życia prywatnego. Po rozstaniu z Jackiem Kopczyńskim, z którym ma 17-letniego syna, związała się z restauratorem Tomkiem, a ich relacja zaowocowała dyskretnym ślubem.
Uroczystość odbyła się w Węgorzewie w Villi Sielanka w ogrodzie przyjaciół Pana Młodego, pod gołym niebem. Państwo Młodzi chcieli zachować ten dzień tylko dla siebie. Byli rodzice Patrycji, jej zespół i najbliższe grono - ujawnił nasz informator.
TYLKO NA PUDELKU: Pierwsze zdjęcie Patrycji Markowskiej Z MĘŻEM! "Uroczystość odbyła się w Węgorzewie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grzegorz Markowski nie kryje radości z nowego związku córki, podkreślając, że to życiowe "nowe rozdanie" przynosi jej wiele korzyści. Z uznaniem wypowiada się o Tomaszu i z dumą śledzi sukcesy Patrycji oraz promuje ją.
Drodzy państwo, dzień dobry. Tu Grzegorz Markowski - gdyby ktoś mnie zapomniał. "Miłość, wiara, nadzieja" to tytuł singla Patrycji Markowskiej, naszej córki. Poza tym nadchodzi bardzo piękna płyta, w której powstaniu duży udział miał Tomek. Tomek, wypadłeś świetnie w najnowszym teledysku. Jesteś po prostu perfect. Płyta też będzie perfect, a miłość, wiara i nadzieja niech nam towarzyszą przez całe życie - powiedział Markowski w specjalnym nagraniu.
Wykształcenie Patrycji Markowskiej
Nie wszyscy wiedzą, że Markowska może pochwalić się nie tylko imponującą karierą, ale także wyższym wykształceniem. Wokalistka ma dyplom z psychologii. Na studia poszła za sprawą rodziców.
Żeby ułożyć sobie życie zawodowo, trzeba wiele cierpliwości, dynamiki, wrażliwości, a jednocześnie "wyprucia flaków" na scenie. Myślałem, że może są jakieś zawody lżejsze. Patrycja lgnęła do muzyki od najmłodszych lat. Zabranianie tego byłoby strasznym aktem z mojej strony. W pewnym momencie zaczęliśmy sobie pomagać, kibicować. Kazaliśmy jej chodzić na emisję głosu, ćwiczyć, by poznać harmonię. A przede wszystkim nalegaliśmy, by skończyła studia. Aby była jakaś alternatywa - mówił Grzegorz Markowski w "Dzienniku zachodnim".
Spodziewaliście się?
